Siarka Tarnobrzeg dopisała zwycięstwo ze Orlętami (fot. Konrad Kwolek)
Siarka Tarnobrzeg w dobrym stylu pokonała dziś u siebie Orlęta Radzyń Podlaski 3-0.
Siarka Tarnobrzeg podjęła dziś na własnym terenie Orlęta Radzyń Podlaski. Sam początek meczu był bardzo wyrównany, jednak dało sie zauważyć lekką przewagę miejscowych. W 16.minucie zaczepną akcję stworzyły Orlęta. Najpierw uderzyli prosto w obronę Siarki, a później dobitka poszybowała obok słupka. Chwilę póżniej Korolczuk z ekipy gości uderzył z 17. metrów, ale strzał powędrował wprost w Cymerysa.
W 24.minucie dogodną sytuację na 1-0 mieli tarnobrzeżanie. Piotr Lisowski wbiegł w pole karne, wrzucił piłkę i do uderzenia złożył się Kamil Orlik, ale jego próba z półobrotu zakończyła się obok słupka. Po upływie dwóch kwadransów zdecydowanie więcej sytuacji mieli piłkarze Siarki.
Dwie bramki w dwie minuty
Kosei Iwao doczekał się swojego gola, otwierając wynik w tym pojedynku. Kamil Orlik wbiegł w pole karne, minął dwóch zawodników i zewnęrtrzą częścią stopy dograł to usatwionego tuż obok bramkarza Iwao, a ten z najbliższej odległości celnie trafił. Tarnobrzeg szedł za ciosem i bardzo szybko podwyższył prowadzenie. Dwie minuty później świetnie zachwał się w polu karnym Orlik, pokonując Bartnika w bramce Orląt.
Druga połowa rozpoczęła się również od ataków Siarki. W 49.minucie odpowiedział jednak Radzyń Podlaski. Wprowadzony w przerwie Majbański wypuszcza Juniora Radzińskiego sam na sam, ale górą piłkę wybronił Cymerys.
Druga połowa przyniosła nieco błędów po stronie Siarki
W 62. minucie bramkarz miejscowych zaczął się bawić piłką we własnej piątce, Radziński go spressował, oddał do Majbańskiego- a ten stając oko w oko z pustą bramką, przestrzelił z około 11.metrów, przynosząc sobie nieco wstydu.
Kuriozalna bramka mogła paść po błędzie Cymerysa, który wybijając skierował piłkę pod nogi Fereta, szęśliwie futbolówka nie wpadła do własnej siatki. Orlęta miały sporo szans po stałych fragmentach gry, rozgrywając multum rzutów rożnych.
Końcówka należała już jednak do gospodarzy. W 90.minucie Kacper Prusiński przyjął piłkę w polu karny, minął dwóch zawodników Orląt i dograł wzdłuż pola karnego i nadbiegający Dawid Lisowski mocnym strzałem pokonał bramkarza Igora Bartnika.
1-0 Kosei Iwao (35)
2-0 Kamil Orlik (37)
3-0 Dawid Lisowski (90)
Siarka: Cymerys, Szymocha, Orlik (87' Cichocki), Lisowski, Jodłowski, Kumorek, Iwao, Sulkowski (67' Prusiński), Lisowski P., Misztal, Feret (84' Woś).
Orlęta: Bartnik, De Almeida, Cassio, Szymala (87' Kuźma), Koszel (81' Grochowski), Zmorzyński, Korolczuk, Radziński, Pawluczuk (46' Majbański), Kotko, Szczypek, Obroślak (75' Piotrowski).
Czytaj także
2024-05-05 15:55
Boks. Julia Toporowska z Wisłoka Rzeszów mistrzynią Polski
2024-05-05 16:29
WIDEO: GKS Katowice - Stal Rzeszów 8-0 [BRAMKI]
2024-05-05 17:41
Mateusz Bondarenko: Nie poddamy się. Będziemy walczyć do końca
2024-05-05 17:51
WIDEO: Wieczysta Kraków - Wisłoka Dębica 5-1 [SKRÓT MECZU]
Komentarze (5)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.