Lechia Gdańsk pokonała Resovię 4-0. Zobaczcie co po tym spotkaniu powiedział Szymon Grabowski.
- Cieszę się z tego jakim wynikiem zakończył się ten mecz oraz jak zaprezentowaliśmy się szczególnie w pierwszej połowie, bo myślę, że byliśmy blisko perfekcji jeśli chodzi o to co chcemy robić na boisku i jaką przewagę chcemy sobie wytwtarzać. Najważniejsze, że jest to poparte akcjami bramkowymi. Być może zabrakło trochę skuteczności, bo wynik do przerwy mógł być jeszcze bardziej okazały - powiedział Szymon Grabowski po zwyciestwie nad Resovią.
- Musimy przeanalizować drugą połowę, bo wiadomo jaki to był moment dla nas i dla Resovii. Mecz był praktycznie zamknięty. Pomimo tego powinniśmy w pewnych fragmentach prezentować się zdecydowanie lepiej nawet ze względu na szacunek dla rywala i kibiców. Gratuluje moim zawodnikom i dziękuje za ten mecz - zakończył szkoleniowiec Lechii Gdańsk.
- Po meczu kibice Resovii skandowali Pana nazwisko. Co Pan otrzymał od fanów "Pasiaków" po meczu?
- To była sympatyczna, ale trudna emocjonalnie dla mnie chwila. To jest coś czego nie chciałbym już nigdy przeżyć i mam nadzieję, że to był ostatni raz. Liczę, że w przyszłym sezonie będę z Lechią w Ekstraklasie, a Resovia będzie w pierwszej lidze. Mam nadzieję, że już nigdy do takiego pojedynku nie dojdzie. Dostałem upominki i rzeczy, które przywieźli. Cieszę się z flagi, którą otrzymałem od nich. Duży szacunek dla nich, że w poniedziałek przebyli tak długą drogę, żeby wspierać swoją drużynę i po to, żeby się ze mną przywitać. Oni wiedzą, że oni i ten klub są dla mnie bardzo ważni.