Radosław Kanach po meczu z Podbeskidziem: To był ciężki mecz. Pozostaje niedosyt

fot. Paweł Golonka/Resovia

Resovia zremisowała z Podbeskidziem Bielsko-Biała w meczu 20. kolejki Fortuna 1 ligi. Zobaczcie, co po tym spotkaniu mówił Radosław Kanach w wywiadzie udzielonym mediom klubowym.

- Na pewno był to ciężki mecz. Dużo wzlotów i upadków. Trochę przespana pierwsza połowa, straciliśmy bramkę i nie mogliśmy dobrze wejść w ten mecz. W szatni pogadaliśmy sobie, co było nie tak, wyszliśmy zmotywowani na drugą połowę i myślę, że od razu było widać, że chcemy odwrócić losy i wygrać ten mecz- mówił Radosław Kanach w rozmowie z rzecznikiem prasowym klubu.

- Druga połowa myślę bardzo ciekawa dla oka. Dużo bramek, dużo sytuacji. Cóż, na pewno jest niedosyt, bo w końcówce sam miałem sytuację stuprocentową. Trzeba szanować ten punkt- dodał.

Radosław Kanach: Jest trochę elementów do poprawy

Na początku drugiej połowy Branoslav Pindroch obronił rzut karny, a potem rzeszowianie zdobyli dwa gole. Kluczowe okazało się jednak trafienie Maksymiliana Sitka w 73. minucie, które doprowadziło do remisu.

- Trzeba Braniovi oddać, że fantastycznie obronił ten rzut karny. Dał nam troszkę tlenu, żebyśmy powalczyli i to poskutkowało- mówił dalej Radosław Kanach.

- Jest trochę elementów do poprawy, ale też było dużo fajnych momentów i myślę, że jest na czym budować- zakończył pomocnik "Pasiaków".

Radosław Kanach po meczu z Podbeskidziem: To był ciężki mecz. Pozostaje niedosyt

Radosław Kanach: Jest trochę elementów do poprawy

Czytaj także

Komentarze (5)

Wideo z meczów

Zdjęcia z meczów

PDK LIVE NA FB