Od początku spotkania inicjatywę przejęli gospodarze. Na samym początku sytuację miał Jakub Szewczyk, ale jego strzał minimalnie minął bramkę gości.
Ten sam zawodnik mógł podwyższyć prowadzenie kilka minut później, ale jego strzał po dośrodkowaniu Tomasza Baryczy wylądował na poprzeczce.
W 23. minucie kolejną sytuację mieli gospodarze. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego minimalnie nad bramką uderzył Marcin Tubek. Pierwsza połowa wyraźnie przebiegała pod dyktando podopiecznych trenera Łukasza Bartkowskiego.
Po zmianie stron gra wyrównała się nieco bardziej. Sześć minut po przerwie najgroźniejszą sytuację mieli goście. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego jeden z piłkarzy Cosmosu Nowotaniec oddał bardzo groźny strzał głową, który minimalnie minął bramkę drużyny z Pilzna.
Gospodarze odpowiedzieli strzałem Piotra Syguły, ale także niecelnym. Do końca spotkania nie było więcej klarownych sytuacji i Legion Pilzno trochę niespodziewanie, aczkolwiek zasłużenie pokonał drużynę Cosmosu Nowotaniec.
1-0 Bartosz Czyjt (11)
Legion Pilzno: Maniecki - Czyjt (75. Sztuka), Tubek, Pęcak, Czyż, Syguła, Manzo, Buras (83. Misztal), Barycza, Szewczyk (85. Chmura), Nytko.
Cosmos Nowotaniec: Shkarban - Petryk, Lykhovydko, Mykytsey, Hura, Pieszczoch (60. Crespo Bruno), Pieniążek (46. Piotrowski), Espana (65. Pinchuk), Majcher (50. Kalemba), Verbnyi, Nahornyi.