fot. Łukasz Żyła
W pojedynku Wisłoka Wiśniowa z Igloopolem Dębica nie wyłoniono dziś zwycięzcy. Mecz zakończył się remisowym wynikiem 2-2.
Dziś w ramach 7.kolejki 4.ligi podkarpackiej Wisłok Wiśniowa ugościł na własnym terenie ekipę Igloopolu Dębica. Obie drużyny w poprzedniej kolejce zaliczyły porażki i podrażnione tym faktem miały nadzieję na zdobycie trzech punktów w tym starciu.
Jako pierwsi do bramki trafili w 13.minucie gospodarze. Wyrównać udało się Igloopolowi na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy. Druga ponownie rozpoczęła się na korzyć Wisłoka, który w 55.minucie ponownie wyszedł na prowadzenie. "Morsy" nie chciały tak zpostawić tej sytuacji i zdołały wyrówać wynik do 2-2. Warto nadmienić, iż obie bramki dla miejscowych ustrzelił Krzysztof Kasperkowicz.
Za tydzień drużyna z Wiśniowej uda się do Boguchwały, by podjąć walkę z Izolatorem. Igloopol ugości u siebie Koronę Rzeszów.
1-0 Krzysztof Kasperkowicz (13)
1-1 (34)
2-1 Krzysztof Kasperkowicz (55)
2-2 (65)
Czytaj także
2023-09-08 14:26
Wychowanek podpisał nowy kontrakt ze Stalą Mielec
2023-09-08 22:25
Uwaga na tabelę, Stal Łańcut na czele!
2023-09-09 00:31
WIDEO: Stal Łańcut - Cosmos Nowotaniec 4-3 [SKRÓT MECZU]
2023-09-09 16:00
Texom Stal Rzeszów wygrywa pierwszy półfinałowy mecz!
2023-09-09 18:55
Wojciech Reiman: Łańcut zasługuje przynajmniej na trzecią ligę
2023-09-09 19:20
Kornel Rębisz: Myślę, że ten transfer wyjdzie mi na plus
Komentarze (11)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.