Rezerwy Stali Rzeszów wypuściły remis w doliczonym czasie gry ze SPEC Stalą Łańcut

fot. Robert Skalski

Drużyna rezerw Stali Rzeszów w sobotni poranek w Boguchwale gosćiła ekipę SPEC Stali Łańcut, rzeszowianie chcieli odnieść pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej, goście zaś mieli zamiar podtrzymać dobrą passę po rozprawieniu się w ubiegłej kolejce z ekipą Wólczanki Wólka Pełkińska.

Pierwsza odsłona spotkania w Boguchwale była niezwykle wyrównana lecz nie obfitowała w sytuacje bramkowe. Kibice emocji doczekali się dopiero w końcowej fazie pierwszej partii kiedy to kapitalnym podaniem obsłużony został Konrad Buć i w sytuacji oko w oko z Bartoszem Wierzchowskim bez problemu wyprowadził zespół z Łańcuta na prowadzenie.Dzięki czemu to przyjezdni do drugiej połowy przystępowali w lepszych nastrojach.

Błyskawicznie po zmianie stron do gry wróciła jednak drużyna rezerw Stali Rzeszów, bowiem świetną prostopadłą piłkę za plecy obrońców dostał Jakub Zych, który z zimną krwią wykończył sytuacje sam na sam z bramkarzem łańcuckiej Stali i w Boguchwale na tablicy wyników znów widniał remis.

Chwilę później rzeszowianie mogli już prowadzić lecz strzał Jakuba Lorka jedynie ostęplował słupek bramki Cezarego Szpindora.

W doliczonym czasie gry szalę zwycięstwa na korzyść gości udało przechylić się Konradowi Buciowi, który umieścił piłkę w pustej bramce czym zapewnił swojej ekipie komplet punktów, spory wkład w zwycięstwo łańcucian miał jednak Wierzchowski, który nie popisał się przy swojej ostatniej interwencji.

0-1 Konrad Buć (43)
1-1 Jakub Zych (47)
1-2 Konrad Buć (90+)

Stal II Rzeszów: Wierzchowski – Evertz, Paśko, Guedes, Mazur – Souto, Lorek (84 Opalski), Stankowski (57 Łyczko), Zych (84 Hałucha), Łysiak (73 Pieniążek) - Manolo

SPEC Stal Łańcut Szpindor – Paczocha (81 Kołodziej), Kmuk, Kocój, Mach - Więcek, Wójcik, Daniel (81 Płocica), Buć, Majda- Róg

Rezerwy Stali Rzeszów wypuściły remis w doliczonym czasie gry ze SPEC Stalą Łańcut

Czytaj także

Komentarze (2)

Wideo z meczów

Zdjęcia z meczów

PDK LIVE NA FB