2023-03-14 12:49:00

Dariusz Liana po inauguracji rundy wiosennej: Nie potrzebujemy dodatkowej motywacji, gramy o awans do 3 ligi

Dariusz Liana był zadowolony z inauguracji rundy wiosennej w 4 lidze. (fot. Konrad Kwolek)
Dariusz Liana był zadowolony z inauguracji rundy wiosennej w 4 lidze. (fot. Konrad Kwolek)
Karpaty Krosno wygrały na inaugurację 3-0 w wyjazdowym meczu z Sokołem Kolbuszowa Dolna. Zobaczcie co po meczu powiedział opiekun "Biało-niebieskich", Dariusz Liana.
 
- Pierwsza kolejka to zawsze jest niepewność w to jak się wejdzie w nową rundę. Było to u naszych zawodników, że jakaś mała presja jest. Jednak od pierwszych minut stwarzaliśmy sobie sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. W pierwszej połowie strzeliliśmy tylko jedną bramkę, a mieliśmy kilka szans. Ogólnie inauguracja na plus. Wygraliśmy na wyjeździe 3-0 z Sokołem Kolbuszowa Dolna. To zespół z którym zawsze ciężko się grało, więc jestem zadowolony - podsumował pierwszy mecz rundy wiosennej Dariusz Liana.
 
- Patrzymy przede wszystkim na siebie, a nie na przeciwników. Dużo kolejek przed nami. Musimy wygrywać, a dopiero później będziemy patrzeć na tabele. Przed nami sporo kolejek musimy patrzeć na siebie, żeby wygrywać. Dopiero później będziemy patrzeć na tabelę. My myślimy o sobie - dodał opiekun Karpat Krosno zapytany o wyniki innych zespółów walczących o awans.
 
- Nie potrzebujemy zewnętrzych motywacji oraz bodźców jeśli chodzi o tę drugą rundę, bo każdy z nas wie o co gra. Gramy o awans do 3 ligi, każdy z zawodników w drużynie chce się rozwijać i grać w wyższej lidze. Każdy również wie, że Krosno to bardzo dobre miejsce do tego, więc jakieś inne motywacje fajnie jak są, ale jak ich nie ma to ich nie potrzebujemy. Samą motywacją dla nas jest to, że gramy o awans i jesteśmy w czubie tabeli - powiedział Liana zapytany przez Adama Onyszczuka o dodatkowe motywacje walki o awans do 3 ligi.
 
- Dużo wsparcia daje nam obecność naszych kibiców na naszych meczach. Kibice wyzwalają dodatkowe moce w zawodnikach i motywują do jeszcze lepszej gry, gdy widzimy ich na meczach. Mecz był transmitowanu i można było oglądać go na komputerze czy w telefonie. Kibice mimo tego, że wiedzieli o transmisji przyjechali na mecz. Bardzo im za to dziękujemy - mówi dalej Dariusz Liana.
 
- Zostało nam trzy mecze z rzędu na wyjeździe, bo były cztery. Koncentrujemy się na każdym pojedynku krok po kroku. Kolejnym naszym rywalem będzie Sokół Nisko. Nie ma w tej lidze łatwych przeciwników. Nikogo nie lekceważymy, każdy mecz jest inny i ma swoją historię. Nie zakładmy żadnych zdobyczy punktowych, bo to jest według mnie zgubne. Patrzymy tylko na najbliższy mecz - zakończył szkoleniowiec drużyny lidera 4 ligi podkarpackiej.

Czytaj także

Komentarze (7)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.