fot. Paweł Golonka/Resovia
W meczu 23. kolejki Fortuna 1 ligi Apklan Resovia pokonała Odrę Opole 2-0. Zobaczcie, jak to spotkanie skomentował trener gospodarzy, Mirosław Hajdo.
- Akurat tak się składa, że każdy mecz gramy o życie i na pewno nie jest łatwo. Mierzyliśmy się z naprawdę dobrym zespołem, który naprawdę dobrze punktował i bardzo dobrze jest zorganizowany w defensywie, ma rosłych zawodników, stałe fragmenty gry wykonuje bardzo dobrze. My po naszej klęsce w Gdyni chcieliśmy się koniecznie zrehabilitować i swoim stylem gry, operowaniem piłką dominować- powiedział Mirosław Hajdo.
- Do przerwy wyglądało to bardzo dobrze, natomiast te 20 minut po przerwie, to lepiej o nich zapomnieć, bo wydaje mi się, że siły mamy, bo skoro my w 93. minucie wychodzimy do kontry, środkowy obrońca w takim tempie, to dla mnie jest to trochę niezrozumiałe, że 1-0 to nie jest wynik, który my chcemy bronić- kontynuował.
- Odra uzyskała dość dużą przewagę, jeżeli chodzi o posiadanie piłki, natomiast jeżeli chodzi o stwarzane sytuacje, to myślę, że nie. To był dla nas chyba taki najtrudniejszy przeciwnik do tej pory, jeżeli chodzi o organizację gry, widzę, że tam Adam wprowadził dużo swojej piłki takiej pragmatycznej i to przynosi punkty- podkreślił Mirosław Hajdo.
- Oczywiście chcę podziękować swoim zawodnikom, bo walczyli bardzo i ile mogli to tyle z siebie dali. To widać w szatni, nie cieszyliśmy się od razu, jak po niektórych meczach, tylko musiała jakaś chwila upłynąć, żeby ktoś tam zaczął śpiewać. Kibicom też dziękuję, chociaż prosiłbym ich o doping cały mecz, a nie skandowanie nie chciałbym tutaj mówić czego, bo wydaje mi się, że każdy z chłopaków dzisiaj pokazał, że walczy i nie odpuszcza- mówił dalej trener Apklan Resovii.
- My jesteśmy w trudnej sytuacji i tu nie ma się co dziwić, czasem nawet mi się wydaje, że ważniejsze są punkty niż piękna gra, bo za piękną grę tutaj się w lidze nie zostaje- zakończył trener Apklan Resovii.