2023-02-25 20:56:00

Łukasz Becella po remisie z Wisłą Puławy: Jeden i drugi zespół chciał wygrać mecz

fot. Radek Kuśmierz
fot. Radek Kuśmierz
Siarka Tarnobrzeg zdobyła cenny punkt w meczu z Wisłą Puławy. Zobaczcie co po meczu powiedział szkoleniowiec "Siarkowców", Łukasz Becella. 
 
- Jeden i drugi zespół chciał wygrać mecz. To było dobre widowisko pod względem intensywności. Moi zawodnicy po meczu mówili, że przeciwnik narzucił nam wysokie tempo gry. Kibice, którzy dziś przyszli na mecz odczuli trudne warunki atmosferyczne. Było dziś wszystko: deszcz, wiatr, słońce, śnieg i grad. Jestem zadowolony z pierwszych pięciu minut, bo dobrze weszliśmy w mecz. Dobrą okazję na zdobycie bramki miał Piotr Cichocki, ale później daliśmy się zepchnąć do defensywy - powiedział Łukasz Becella po meczu z Wisłą Puławy.
 
- Nie radziliśmy sobie dobrze, bo nie potrafiliśmy wypychać. Martwi mnie to. W przerwie dokonaliśmy pewnej korekty i po zmianie stron gra była bardziej wyrównana. Mieliśmy swoje sytuacje, były cztery do zdobycia bramki. Więcej przebywaliśmy na połowie przeciwnika i przenieśliśmy ciężar gry. Warunki były jakie były i ciężko było utrzymać się przy piłce. Stąd w końcowce to był mecz walki - dodał opiekun Siarki Tarnobrzeg.
 
- Martwi mnie jedynie, że wszystkie najdogodniejsze sytuacje stworzone przez przeciwnika były sprokurowane przez nas w fazie w której Wisła Puławy jest najmocniesza w lidze, czyli z obrony do ataku. Myślę, że to jest pokłosie adaptacji z nowym boiskiem. Zdaję sobie sprawę jaka jest pora roku, ale nie było to boisko, żeby można było utrzymać się na nogach. To też spowodowało błędy. Oczywiście też elementy techniczne, które wpływają na takie, a nie inne sytuacje - dodał Becella.
 
YouTube Thumbnail
Play

Czytaj także

Komentarze (1)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.