Rewanż się nie udał. Legia Warszawa lepsza od Sokoła Łańcut

fot. Krystian Pilawa

Po bardzo udanym spotkaniu Rawplug Sokoła Łańcut przed ponad tygodniem i historycznym zwycięstwem z Mistrzami Polski, zespół z Podkarpacia wyruszył na mecz do stolicy, gdzie zmierzył się z miejscową Legią. W niedzielnym spotkaniu Sokół chciał wziąć rewanż za wrześniowe spotkanie w łańcuckim MOSIRze, kiedy to zespół ze stolicy zwyciężył 83:72.

Początek spotkania, wzorem poprzedniego meczu łańcucian, toczył się pod ich dyktando, praktycznie na początku spotkania zdobywając 8-punktową przewagę (2:10). Stołeczni jednak obudzili się w drugiej połowie pierwszej kwarty i zredukowali straty do 3 oczek na koniec pierwszej części spotkania (11:14).

Na początku drugiej kwarty gospodarze byli w stanie doprowadzić do remisu, jednak przyjezdni nie dawali za wygraną, odbudowując kilkopunktową przewagę. Jednak końcówka pierwszej połowy należała do Legii, która do szatni schodziła z 1 punktem straty (28:29).

Na początku trzeciej kwarty Legioniści pierwszy raz wyszli na prowadzenie, jednak wynik przez całą kwartę wahał się w okolicach remisu. Jednak w ostatniej odsłonie meczu „przy głosie” byli już tylko stołeczni, którzy mocno napędzeni, w pewnym momencie prowadzili różnicą 15 oczek (67:52). Finalnie jednak wynik spotkania ustalony został na 75:61.

W zespole Sokoła na wyróżnienie zasłużyli Corey Sanders (16) i Raynere Thornton (15), którzy wspólnie zdobyli nieco ponad połowę punktów łańcucian.

Po niedzielnym spotkaniu Rawplug Sokół Łańcut plasuje się na 13. pozycji z 21 punktami na koncie w szesnastu spotkaniach (5 zwycięstw i 11 porażek), z kolei Legia Warszawa zajmuje czwartą lokatę z 26 punktami (10 zwycięstw i 6 porażek). Na kolejne spotkanie Sokół uda się do Włocławka, gdzie w piątek, 20 stycznia zmierzy się z miejscowym Anwilem (pierwszy mecz 85:67 dla Anwilu).