Bogdan Zając pomaga w Watrze Białka Tatrzańska! (fot. archiwum)
Bogdan Zając ma za sobą debiut w ekipie Watry Białka Tatrzańska. Jego ekipa w weekend ograła GKS Drwinę 2-1. Po meczu Zając udzielił wywiadu portalowi fut-mal.pl.
- Zaskakująca dla wielu była informacja o objęciu przez pana Watry Białki Tatrzańskiej. Co kierowało panem przy podjęciu tej decyzji?
- Troszeczkę może doprecyzuje, bo sytuacja w klubie wygląda następująco – grającym trenerem dalej pozostaje Kamil Lupa, ja pomagam mu i z boku koordynuje pracę drużyny. Kamil musiał dzielić funkcję zawodnika oraz szkoleniowca, co nie jest łatwe. A z racji tego, że w zespole gra mój syn, a na mecze i tak jeździłem, prezes klubu, z którym jestem w przyjacielskich stosunkach, poprosił mnie, bym wspomógł drużynę, czy to przy treningach, czy dając jej wsparcie z ławki podczas spotkań.
- Pobyt w Białce Tatrzańskiej traktuje pan jako okres odpoczynku po pracy na najwyższym poziomie, gdzie presja i stres są na porządku dziennym?
- Futbol przede wszystkim jest dla mnie pasją. Ja od małego kocham piłkę i całe swoje życie, od dzieciństwa do teraz, jej poświęciłem. Praca w Białce to dla mnie nowe doświadczenie, okazja, by czegoś nowego się nauczyć, coś z boku podpatrzeć, a przy okazji poprowadzić ekipę fajnych chłopaków.
Cały wywiad można przeczytać: "Zając: Naszym celem jest awans".
Czytaj także
2022-09-27 21:45
Klasa O Jarosław: Zwycięstwo lidera w meczu na szczycie
2022-09-27 22:30
Zarabianie na TikToku. Jak rozkręcić konto?
2022-09-28 18:16
Przełamanie KS-u Wiązownica!
Komentarze (5)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.