- Krzysztof Korab zostaje w SPEC Stali Łańcut na kolejny sezon. Komunikuje to oficjalnie. Nie ma żadnego tematu zwolnienia trenera ani nowego szkoleniowca. Budujemy drużynę i celem na przyszły sezon jest awans - powiedział prezes klubu, Krzyszof Mączka. Zobaczcie jak jeszcze podsumował sezon 2021/22 w wykonaniu SPEC Stali Łańcut.
- Przed sezonem naszym celem było utrzymanie w 4 lidze podkarpackiej. Wiedzieliśmy, że będzie reorganizacja rozgrywek i spadać będzie bardzo dużo zespołów. Jak się okazało spadło aż osiem drużyn. Nigdy wcześniej w historii nie było tylu spadków. Nieskromnie powiem, że jako jedyny z beniaminków utrzymaliśmy się. Zawsze ekipy, które wchodzą do 4 ligi mają bardzo ciężko, bo poziom jest zdecydownie wyższy. Przeskok z okręgówki do 4 ligi jest bardzo widoczny. Czterech beniamików spadło, choć szkoda mi Arłamowa. Byli naprawdę mocni, Sokół Kamień też grał dobrą piłkę - powiedział Krzysztof Mączka po zakończeniu sezonu w 4 lidze podkarpackiej w rozmowie z Adamem Onyszczukiem.
- Ktoś musiał spaść, żeby ktoś musiał się utrzymać. My swój cel osiągnęliśmy i nie mogę złego słowa powiedzieć o drużynie. Jestem szczęśliwy, zadowolony i optymistycznie patrzę na kolejny sezon - dodał sternik SPEC Stali Łańcut.
Czy Krzysztof Korab nadal będzie opiekunem ekipy z Łańcuta? - Plotki o jego odejściu skwituję uśmiechem. Otrzymałem kilkanaście telefonów od wielu osób po ukazaniu się tego artykułu. Dzwoniło wielu trenerów, którzy chcieliby w Stali Łańcut pracować z tym pytaniem. Nie chcę robić promocji i reklamy dla podkarpacieLive.
My zostaliśmy już skrzywdzeni przez podkarpacieLive, gdzie w okegówce opisali nas, że zdemolowaliśmy szatnię w Czarnej. Te informacje są wyssane z palca. Nikt nie zauważył czytając tego newsa, bo to jest podkarpacki fakt. W tym newsie na końcu był pytajnik. Po co się takie newsy robi? Po to, żeby wszyscy czytali. Zdarzyło się, że trener w meczu z Kamieniem wyjechał na mistrzostwa Polski plus 50. Był to mecz oldboyów. Ponadto na meczu byli różni trenerzy. To jest totalna bzdura. Nie myślimy, ani nie zamierzamy żegnać się z trenerem Krzysztofem Korabem. Żeby było śmieszniej to dzień wcześniej mieliśmy spotkanie z nim i analizowaliśmy nowy sezon oraz nowych zawodników i plan przygotowań. Zawsze wszystkich zachęcam do telefonowania do mnie. To co ja się dowiaduje z podkarpacieLive to nic o tym nie wiem. To pokazuje jak ten portal działa oraz jakimi są profesjonalistami. Nie chcę nic więcej komentować. Krzysztof Korab zostaje w SPEC Stali Łańcut na kolejny sezon. Komunikuje to oficjalnie. Nie ma żadnego tematu zwolnienia trenera ani nowego szkoleniowca. Budujemy drużynę i celem na przyszły sezon jest awans. Natomiast jeżeli się nie uda to chcemy być w czubie oraz chcemy powalczyć w Pucharze Polski na szczeblu podkarpackim - zakończył Krzysztof Mączka.