2022-05-15 18:07:00

Igloopol Dębica nie dał szans ekipie Arłamowa Ustrzyki Dolne

fot. archiwum
fot. archiwum
Igloopol Dębica wrócił na zwycięski szlak. Podopieczni Łukasza Cabaja w niedzielę pewnie pokonali u siebie Arłamów Ustrzyki Dolne, któremu zaaplikowali trzy gole. Beniaminek natomiast zdołał odpowiedzieć tylko jednym.
 
Piłkarze Arłamowa Ustrzyki Dolne do niedzielnej potyczki podchodzili w bardzo dobrych nastrojach. Beniaminek ostatnio wygrał z Orłem Przeworsk i teraz chciał chciał pójść za ciosem. Igloopol Dębica natomaist przegrał z Legionem Pilzno. Zapowiadało się więc ciekawe spotkanie i takie też od początku ono było.
 
Kibice oglądali dobre widowisko, a oba zespoły starały się stwarzać okazje bramkowe. Brakowało jednak konkretów i do przerwy było 0-0. W drugiej odsłonie więcej z gry miał Igloopol, który z każdą minutą coraz śmielej poczynał sobie na murawie. Dębiczanie nie odpuszczali i w 64. minucie objęli prowadzenie, a piłkę w siatce umieścił Karol Wiszyński.
 
"Morsy" dostały wiatru w żagle i szybko rozpoczęły poszukiwania trafienia numer dwa. Arłamów natomiast starał się bronić, co całkiem nieźle mu wychodziło. Konkretniejszy był jednak Igloopol, który od 75. minuty wygrywał już 2-0, a tym razem z gola cieszył się Igor Tarała. Jak się jednak okazało, nie było to ostatnie słowo miejscowych w tym meczu.
 
Dębiczanie cały czas napierali, a w 82. minucie strzelili gola numer trzy, a na listę strzelców wpisał się Łukasz Cyran. W kolejnych minutach do głosu doszedł Arłamów, który próbował zdobyć przynajmniej honorową bramkę. To się udało sześć minut później, a bramkarza Igloopolu pokonał Vladyslav Valihura, który ustalił wynik spotkania.
 
 
1-0 Karol Wiszyński (64)
2-0 Igot Tarała (75)
3-0 Łukasz Cyran (82)
3-1 Vladyslav Valihura (88)
 

Wyniki meczów 31. kolejki:

 

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

 

Czytaj także

Komentarze (4)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.