2022-03-16 15:39:00

Co tak naprawdę dzieje się w Stali Stalowa Wola? Porozmawialiśmy z prezesem Grzegorzem Czajką

- Nie ma, co komentować. Dotyczasową pracę Łukasza Berety oceniamy pozytywnie - powiedział nam Grzegorz Czajka, prezes Stali Stalowa Wola. Rozmowę odbyliśmy, ale prezes nie chciał wypowiadać się publicznie, ani odpowiedzieć na pytania. Mimo wszystko postanowiliśmy je zadać za pośrednictwem naszego portalu. Przy okazji opisujemy całą sytuację.
 
Co w ostatnim czasie dzieje się w Stali Stalowa Wola? Nad tym od kilku dobrych dni zastanawiają się kibice oraz dziennikarze. Działacze nabrali wody w usta, niezbyt skory do komentowania sprawy jest też trener Łukasz Bereta. Poniżej spróbujemy przybyliżyć całą sytuację.

 Odbierz zakład bez ryzyka do 600 PLN w Fortunie

Cenzura na konferencji prasowej Stali Stalowa Wola

Wypada zacząć od tego, że trener Łukasz Bereta chce odejść ze "Stalówki" o czym sam poinformował na Twitterze jeszcze 10 marca.
W związku z całą sytuacją wybraliśmy się na mecz Stali Stalowa Wola z Wisłoką Dębica, by porozmawiać zarówno z trenerem, jak i działaczami "Stalówki". To jednak nie było nam dane... 
 
Wydawać, by się mogło, że idealnym miejscem na zadanie pytania trenerowi Łukaszowi Berecie jest pomeczowa konferencja prasowa. Tak więc uczyniliśmy, pytając o jego komentarz na Twitterze i całe zamieszanie związane z jego osobą. Przerwał nam jednak prowadzący konferencję Adam Krotoszyński, na co dzień spiker Stali Stalowa Wola. Odpowiedzi się nie doczekaliśmy.
 
Dlaczego to pan Krotoszyński prowadził konferencję, a nie siedząca obok rzecznik prasowa klubu Sylwia Wojdyła? Tego możemy się tylko domyślać. Widocznie komuś w "Stalówce" zależy na wyciszeniu sprawy. O tym świadczyć mogą także komentarze Grzegorza Czajki, prezesa klubu. Według niego nie ma o czym rozmawiać, bo nic w zasadzie się nie wydarzyło.
 
Kilkadziesiąt pytań zadanych prezesowi, które opublikowali kibice Stali Stalowa Wola na naszym fanpage'u na Facebooku świadczyć może jednak o czymś innym.
 
 
I właśnie tego posta powyżej opublikowaliśmy na naszym FB. Zrobiliśmy to z przekonaniem, że jesteśmy z prezesem Czajką umówieni na wywiad na poniedziałek, a domyślaliśmy się, że kibice też chcieliby go o wiele rzeczy zapytać. 
 
Wywiadu jednak... nie będzie, bo nasz niedoszły rozmówca nie chciał ostatecznie odpowiedzieć na pytania nasze i kibiców. No, ale po kolei.
 
Na zdjęciu trener Łukasz Bereta.

Bereta deklaruje chęć odejścia. Zarząd udaje, że nic nie wie

Całe zamieszanie zaczęło się 8 marca. W tym właśnie dniu doszły do nas słuchy, że Łukasz Bereta zastanawia się nad swoją przyszłością i rozważa odejście z klubu. O tym poinformowaliśmy tutaj: Łukasz Bereta może odejść ze Stali Stalowa Wola.
 
Po tej informacji szybko zareagował klub. Zarząd opublikował oświadczenie, że "nie podejmuje żadnych decyzji personalnych w stosunku do trenera i jego dotychczasowa praca oceniana jest pozytywnie".
 
 
Teraz przenosimy się do początku naszego artykułu i reakcji Łukasza Berety, który... jasno zadeklarował, że chce odejść. Wydaje nam się, że świadczy to o tym, że w klubie nie dzieje się jednak zbyt dobrze. Od tamtego czasu próbujemy się czegokolwiek dowiedzieć, ale jest to niezwykle trudne.
 
W międzyczasie opublikowaliśmy tekst nadesłany do nas przez zaprzyjaźnioną redakcję bloga Podkarpackim Okiem: Stal Stalowa Wola - piłkarski kolos na glinianych nogach. W związku z tym, że o stalowowolskich działaczach wypowiadał się w dość nieprzychylnym tonie chcieliśmy zapytać o zdanie na ten temat włodarzy klubu.
 
W tej sprawie kontaktowaliśmy się z prokurentem Andrzejem Zielińskim, który stwierdził, że żadne pismo od trenera Berety do klubu nie wypłynęło i nic nie wie o jego rezygnacji. W dalszej rozmowie stwierdził, że w klubie odpowiedzialny jest tylko za sprawy sportowe i skierował nas do prezesa Grzegorza Czajki.
 
Prezes Czajka do dyskusji tak naprawdę niewiele wniósł odsyłając nas tylko do oświadczenia wydanego przez klub, które zostało opublikowane jeszcze przed twitterową deklaracją trenera Berety.

 Odbierz zakład bez ryzyka do 600 PLN w Fortunie

Prokurent Andrzej Zieliński: "Mam pełne poparcie kibiców"

Wszystko to działo się jeszcze przed meczem "Stalówki" z Wisłoką i feralną konferencją prasową na którym nasze pytania były blokowane. Chwilę po niej spróbowaliśmy jednak porozmawiać zarówno z Andrzejem Zielińskim, jak i Łukaszem Beretą.
 
Sam Łukasz Bereta przyznał, że nic się nie zmieniło i wciąż chce odejść z klubu. Przed kamerą niestety wypowiedzieć się nie chciał, a szkoda, bo może rozwiałoby to wiele wątpliwości.
 
Chwilę później rozmawialiśmy także z Andrzejem Zielińskim, który jeszcze raz podkreślił, że do klubu nie wpłynęło żadne pismo od trenera Berety. Ponadto powiedział, że ma pełne poparcie prezydenta Lucjusza Nadbereżnego, który jest właścicielem klubu.
 
- Ja jestem tylko pracownikiem i wykonuje jego polecenia - podsumował Andrzej Zieliński dodajć, że kibice wcale nie stoją za Łukaszem Beretą. - Przed meczem otrzymałem wiele telefonów od kibiców, którzy mówili mi żebym się nie przejmował. Mam pełne poparcie z ich strony.
 
W trakcie rozmowy również Andrzej Zieliński poinformował nas, że prezes Grzegorz Czajka chętnie udzieli nam wywiadu w poniedziałek, co zresztą zapowiedzieliśmy przekonani, że jesteśmy umówieni na wywiad.
 

Brak odpowiedzi także jest odpowiedzią...

W poniedziałek próbowaliśmy się kontaktować z prezesem kilkukrotnie. Niestety nie odbierał telefonu. Wysłał natomiast SMS-a: "Proszę o kontaktu jutro ok. 16". Pomyśleliśmy - ok, potrzebuje czasu żeby się przygotować. Było to jednak dla nas jednoznaczne potwierdzenie, że wywiad się odbędzie zgodnie z planem.
 
Prezes Czajka we wtorek wysłał SMS-a, że z nikim nie umawiał się na wywiad, że mieliśmy ustalić tylko szczegóły "współpracy" w rozmowie telefonicznej. Ostatecznie jednak udało nam się dodzwonić do niego w umówionym terminie.
 
Rozmowa wprawdzie trwała blisko 20 minut, ale prezes na pytania odpowiedzieć nie chciał i zaznaczył, że jest to rozmowa prywatna. Jego zdaniem sytuacja w "Stalówce" nie jest nadzwyczaja, a gdy taka będzie to będą pojawiały się stosowne komunikaty. Twierdził, że nie ma czego komentować, bowiem klub nie otrzymał od trenera Łukasza Berety  oficjalnego pisma z prośbą o rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. Odniósł się również do pytania na konferencji prasowej po meczu z Wisłoką Dębica. Twierdził, że nie mogło ono zostać zadane, bowiem nie dotyczyło meczu...
 
My mimo wszystko pytania chcemy zadać i zadamy. Jeżeli nie możemy w bezpośredniej rozmowie z prezesem Grzegorzem Czajką - robimy to na łamach naszego portalu. To pytania zarówno nasze, jak i Wasze - kibiców Stali Stalowa Wola zaniepokojonych tym, co w ostatnim czasie dzieje się wokół Waszego klubu.
 
Niniejszym publikujemy pytania i liczymy na odpowiedź prezesa. Miejmy nadzieję, że będzie pamiętał o tym, że brak odpowiedzi także jest odpowiedzią...

Pytania do Grzegorza Czajki, prezesa Stali Stalowa Wola:

- Czy Łukasz Bereta nadal będzie trenerem Stali Stalowa Wola?
 
- Jak Pan oceni zachowanie Adama Krotoszyńskiego na konferencji prasowej i dlaczego to on ją prowadził, a nie rzecznik klubu? Czy to była decyzja zarządu żeby nie odpowiadać na pytania związane z trenerem?
 
- Sporo niejasności jest w sprawie wypowiedzenia, które rzekomo miał złożyć trener Bereta. Czy faktycznie je złożył czy może Pan z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że nic takiego nie miało miejsca?
 
- Czy inni członkowie sztabu szkoleniowego również zgłaszali chęć odejścia z klubu?
 
- Czym spowodowana jest chęć odejścia Łukasza Berety ze Stali Stalowa Wola. Czy przedstawił zarządowi, co musiałoby się zmienić, żeby mógł zostać?
 
- Dlaczego tak bardzo chcecie zatrzymać Łukasza Beretę? Czy to jest jakiś fenomen trenerski, że on chce odejść, a zarząd za wszelką cenę chce go zatrzymać? Ta sytuacje to ewenement, bo bardzo rzadko się zdarza, że trener chce odejść, a klub nie chce go puścić.
 
- Czy piłkarze Stali Stalowa Wola mają obiecaną premię za awans do 2 ligi? Czy to jedna z kości niezgody zarządu z trenerem? Krążą plotki,  że szkoleniowiec domaga się pół miliona złotych do podziału...
 
- Ilu członków sztabu szkoleniowego złożyło wypowedzenie lub po prostu mówiło, że nie chce już pracować w "Stalówce"?
 
PYTANIA OD KIBICÓW:
 
- Czy bycie prezesem i łączenie tego z sędziowaniem to nie jest trochę rządzenie klubem "na pół gwizdka"? Ile procentowo poświęca Pan czasu na jedno, a ile na drugie?
 
- Ile firm odwiedził prezes w temacie sponsorowania klubu?
 
- Dlaczego trener Bereta dostał od prezesa klubu pisemny zakaz wypowiadania się do mediów i został napomniany za styczniowy wywiad dla "Sztafety", w którym trener powiedział prawdę, że były kilkumiesięczne zaległości płacowe względem piłkarzy?
 
- Dlaczego komunikacja między zarządem, prezesem a trenerem odbywa się drogą pisemną?
 
- Odpowiedzialnym za transfery miał być trener. Dlaczego pan Zieliński sprowadził do klubu zawodników bez uzgodnienia z nim? Chodzi m.in. o Portuglaczyka.
 
- Jak wygląda sytuacja Marka Citko. Czy wciąż jest zatrudniowny w klubie?
 
- Czy piłkarze oraz sztab szkoleniowy mają zapis w kontrakcie o automatyczym przedłużeniu umowy w razie awansu do 2 ligi?
 
- Jaki jest pomysł na spłetę zadłużen do ZUS?
 
- Jak wyglada kwestia opłat za wynajem obiektów od PCPN?
 
- Czy w regulaminie poza premią jest przewidziany system kar np. za czerwone kartki, brak awansu oraz przegrane mecze?
 
- Jaką ocenę wystawiłby Pan sobie za swoją dotychczasową działalność w "Stalówce"? Proszę poprzeć to kilkoma merytorycznymi argumentami i sukcesami lub porażkami.
 
- W jakim stanie zastał Pan spółkę? Chodzi o finanse oraz czy były dobrze prowadzona przez poprzedników. Posiada Pan wykształcenie ekonomiczne...
 
- Ile odprawy dostał najlepszy i najmłodszy trener na świecie Roland Thomas? Czy PSA już go spłaciła?
 
- Czy w przypadku braku awansu poda się Pan do dymisji?

Czytaj także

Komentarze (26)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.