2021-11-06 15:17:00

Stal Stalowa Wola wróciła na zwycięską ścieżkę w lidze. Pewne zwycięstwo nad Unią Tarnów

Stal Stalowa Wola udowodniła, że porażka z Wólczanką Wólka Pełkińska to był wypadek przy pracy. (fot. Stal Stalowa Wola)
Stal Stalowa Wola udowodniła, że porażka z Wólczanką Wólka Pełkińska to był wypadek przy pracy. (fot. Stal Stalowa Wola)
Po bardzo dobrej drugiej połowie i golach Daniela Świderskiego i Kacpra Pietrzyka, Stal Stalowa Wola pewnie pokonała Unię Tarnów 3-0.

W spotkaniu XVI kolejki 3 ligi gr. IV Unia Tarnów podejmowała Stal Stalową Wolę. Gospodarzom bardzo zależało na podtrzymaniu serii spotkań bez porażki, z kolei przyjezdni, podrażnieni po nieoczekiwanej porażce z Wólczanką Wólką Pełkińską chcieli wrócić na zwycięską ścieżkę i zmniejszyć straty do rezerw Cracovii.

Początek rywalizacji był dosyć spokojny z obydwu stron, a gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Jako pierwsi groźnie zaatakowali przyjezdni, strzał z 11. minuty Bartłomieja Olszewskiego z najwyższym trudem poza linię końcową boiska sparował Mateusz Zając. "Jaskółki" odpowiedziały kilkoma rzutami rożnymi, które nie przyniosły większego zagrożenia pod bramką Mikołaja Smyłka.

W 25. minucie Sławomir Duda sfaulował w polu karnym Dawida Sojdę i sędziujący to spotkanie Piotr Burak podyktował rzut karny. Do piłki podszedł etatowy wykonawca "jedenastek" Artur Biały, który nie zdołał jednak pokonać Smyłka, który wyczuł jego intencję i na tablicy wyników dalej widniał bezbramkowy remis. Niezrażeni takim obrotem spraw gospodarze w dalszym ciągu atakowali bramkę "Stalówki", w 28. minucie do piłki dopadł Patryk Orlik, jego strzał poszybował wysoko nad poprzeczką.

Po pół godzinie gry, tempo meczu wyraźnie spadło, obu ekipom brakowało precyzji pod polem karnym przeciwnika i obaj bramkarze nie mieli zbyt wiele pracy. Nieco więcej emocji przyniosła końcówka pierwszej połowy. Pięc minut przed końcem pierwszej części gry o strzał dystansu pokusił się Marcin Sierczyński, po którym piłka wylądowała w rękawicach Smyłka. Najwięcej kontrowersji przyniósł doliczony czas gry, przyjezdni domagali się rzutu karnego po faulu na Macieju Wojtaku. Arbiter nie zdecydował się jednak na podyktowanie jedenastki. Za to żółtymi kartkami zostali ukarani, za krytykę jego decyzji, Kacper Pietrzyk oraz szkoleniowiec Stali, Łukasz Bereta. Ostatecznie na przerwę obie ekipy schodziły przy bezbramkowym remisie.

Drugą odsłonę zdecydowanie lepiej zaczęli goście, którzy w 56. minucie zdobyli gola. Na listę strzelców wpisał się Daniel Świderski, który wykorzystał błąd obrony Unii Tarnów i z najbliższej odległości skierował piłkę do bramki. Wszystko to miało miejsce w momencie kiedy na boisko zostały rzucone serpentyny ze strony kibiców Unii...

Napastnik Stali mógł podwyższyć prowadzenie 120 sekund później, tym razem jego uderzenie z pola karnego zatrzymał Zając. W 65. minucie miała miejsce kuriozalna sytuacja w polu karnym Unii, Adam Kokoszka bliski był pokonania własnego bramkarza, który nie spodziewał się takiego podania. Na szczęście dla gospodarzy, piłka przeszła tuż obok bramki.

Na dwadzieścia minut przed końcem spotkania, wreszcie zaatakowali gospodarze. Dośrodkowanie z prawej strony boiska na długi słupek bramki strzeżonej przez Smyłka poszybowało tuż nad głową Białego, który niechybnie doprowadziłby do wyrównania. W 73. minucie pokazał się Szymon Adamski, którego wysiłki zatrzymał bramkarz Stali.

Wydawało się, że ostatnie minuty będą przebiegały pod dyktando piłkarzy Unii Tarnów. Miejscowi nie ustrzegli się jednak błędów w defensywie, co skwapliwie wykorzystali przyjezdni. W 80. minucie, nieporozumienie pomiędzy Adrianem Kajpustem i Adamem Kokoszą wykorzystał Świderski, który w sytuacji sam na sam nie dał żadnych szans Zającowi. Po chwili bliski podwyższenia wyniku był Bartłomiej Kiełbasa, którego strzał zza 16. metra minął jednak bramkę tarnowian.

W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry, niewiele zabrakło gospodarzom do zdobycia kontaktowego gola. Piłka, po uderzeniu jednego z nich, poszybowała obok słupka. Ostatnia akcja meczu przyniosła trzecią bramkę dla Stali, efektownym strzałem z lewej nogi popisał się Kacper Pietrzyk, który postawił kropkę nad i w dzisiejszym spotkaniu.

 

0-1 Daniel Świderski (56)
0-2 Daniel Świderski (80)
0-3 Kacper Pietrzyk (90+2)

Unia Tarnów:
Mateusz Zając - Adrian Kajpust, Adam Kokoszka, Marcin Sierczyński- Kacper Nytko (63. Szymon Adamski), Sebastian Jacak (84. Paweł Węgrzyn), Patryk Orlik, Igor Dubas (10. Wiktor Matyjewicz)- Gabriel Kieroński (63. Maksymilian Starzyk), Artur Biały, Dawid Sojda (84. Kacper Ostrowski)

Stal Stalowa Wola:
Mikołaj Smyłek - Kacper Pietrzyk, Volodymyr Khorolskyi, Mateusz Hudzik, Bartłomiej Olszewski- Sławomir Duda, Wiktor Stępniowski (90. Filip Mucha), Maciej Wojtak (74. Bartłomiej Kiełbasa), Oskar Wojtysiak - Kamil Radulj (90. Szymon Grabarz), Daniel Świderski

Sędziował: Piotr Burak

Wyniki meczów 16. kolejki:

 

Tabela 3 ligi gr. IV:

 

Czytaj także

Komentarze (21)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.