fot. Kuba Noworól
Wólczanka Wólka Pełkińska przegrała na własnym obiekcie z bezpośrednim rywalem do walki o utrzymanie. Piłkarze Marcina Wołowca ulegli 2-3 Wiśle Sandomierz.
Spotkanie pomiędzy Wólczanką Wólka Pełkińska a Wisłą Sandomierz było niezwykle istotne w kontekście walki o utrzymanie w 3 lidze gr. IV. Piłkarze Marcina Wołowca opromienieni zwycięstwem nad Stalą Stalowa Wola liczyli na kolejną wygraną. Jednak już po ośmiu minutach to goście wyszli na prowadzenie. Gola z rzutu karnego zdobył Szymon Rak po tym jak kilka chwil wcześniej ręką futoblówkę dotknął Adrian Soboń. Dziesięć minut później drugą żółtą kartkę otrzymał Ruslan Marushka i od 18. minuty gospodarze musieli grać w dziesiątkę.
W kolejnych minutach częściej przy piłce utrzymywali się podopieczni Jarosława Pacholarza. Ekipa "z miasta, gdzie do Wisły wpływa San" atakowali głównie lewą stroną boiska, ale groźniejsze sytuację mieli piłkarze Wólczanki. Najpierw Dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy Jakub Lorek uderzył, ale piłka minimalnie minęła bramkę Wisły.
W doliczonym czasie pierwszej połowy ten sam piłkarz został sfaulowany w polu karnym. Jednak "jedenastki" nie wykorzystał Mateusz Podstolak. To już drugi karny zmarnowany przez tego zawodnika w ostatnim czasie. Wcześniej nie trafił z jedenastu metrów z Avią Świdnik.
Cztery minuty po zmianie stron Szymon Rak po raz drugi wpisał się na listę strzelców i gości mieli dwubramkową przewagę. Po 49. minutach gry wydawało się, że mecz jest rozstrzygnięty.
Jednak dzieli podopieczni Wołowca nie dali za wygraną. Najpierw w 61. minucie gola kontaktowego strzelił Dawid Wach, a osiem minut później na stadionie w Wólce Pełkińskiej był remis. Bramkę na 2-2 zdobył Adrian Skrzyniak głową po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska.
Ostatecznie heroiczna postawa Wólczanki Wólka Pełkińska nie zdała się na nic. Fenomenalnym uderzeniem na jedenaście minut przed końcem z pierwszej piłki popisał się Sebastian Taranek i to goście zgarnęli ważne trzy "oczka". Jeszcze w ostatniej akcji meczu Wach mógł doprowadzić do remisu, jednak jego uderzenie obronił Jakub Borusiński.
0-1 Szymon Rak (8)
0-2 Szymon Rak (49)
1-2 Dawid Wach (61)
2-2 Adrian Skrzyniak (67)
2-3 Sebastian Taranek (79)
Wólczanka Wólka Pełkińska:
Dutka - Skrzyniak, Myszogląd, Wach, Marushka, Podstolak, Łazarz, Peda, Lorek, Soboń, Kowal
Wisła Sandomierz:
Borusiński - Jarosz, Serek, Kudryavtsev, Mażysz, Rak, Bełczowski, Handzlik, Stańczyk, Janik, Dwórzyński
Czytaj także
2021-11-05 18:52
Stal Rzeszów zgłosiła kolejnego młodego gracza do rozgrywek
2021-11-05 19:54
Stal Rzeszów pewnie pokonała spadkowicza z 1 ligi
2021-11-06 14:11
WIDEO: Stal Rzeszów - GKS Bełchatów 3-0 [BRAMKI]
2021-11-06 14:16
Polonia zgodnie z planem ograła beniaminka
2021-11-06 15:17
Stalówka wróciła na zwycięską ścieżkę w lidze
2021-11-06 15:49
"Izolacja" górą w Dębicy! Zwycięskie trafienie Gajdka
2021-11-06 16:43
Głogovia bez większych problemów wygrała w Kolbuszowej Dolnej
2021-11-06 18:16
JKS na remis z Legionem
Komentarze (15)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.