fot. Radek Kuśmierz
fot. Radek Kuśmierz
Przed nami 6. kolejka 4 ligi podkarpackiej. Rezerwy Stali Mielec u siebie zmierzą się z Igloopolem Dębica, a Sokół Kamień na wyjeździe z Wisłokiem Wiśniowa. Ponadto ciekawie z pewnością będzie w Przeworsku oraz Głogowie Małopolskim.
 
Punktualnie o 11 na boisko wybiegną rezerwy Stali Mielec, które zmierzą się z Igloopolem Dębica. Podopieczni Sebastiana Bajorka w tym sezonie idą jak burza i jeszcze nie zaznali goryczy porażki. Lider więc będzie chciał podtrzymać passe i dopisać kolejny komplet "oczek" do swojego dorobku punktowego. Popularne "Morsy" tanio jednak skóry nie sprzedadzą i będą chciały postawić się wyżej notowanemu rywalowi.
 
Pół godziny później, Sokół Kolbuszowa Dolna na własnym obiekcie podejmie Ekoball Stal Sanok. Zespół dowodzony przez Piotra Kota w środę nie grał, wobec czego miał więcej czasu na odpoczynek. Sokół natomiast nie mia najlepszych humorów, bowiem przegrał w Przeworsku. Ekipa Waldemara Mazurka będzie chciała z pewnością się odkuć i ograć zespół z Sanoka, jednak ten nie zamierza do domu wracać z pustymi rękami.
 
Orzeł Przeworsk o 14 zmierzy się z Karpatami Krosno. Podopieczni Dariusza Liany w minionej serii gier zremisowali w Jarosławiu i teraz będą chcieli pójść za ciosem i wygrać. Przeworszczanie jednak tanio skóry nie sprzedadzą i z pewnością powalczą o zwycięstwo z trudnym rywalem. W tym samym czasie, MKS Kańczuga sprawdzi formę Izolatora Boguchwała.
 
Popularna "Izolacja" liczy na przełamanie po trzech bezbramkowych remisach z rzędu. Zespół z Kańczugi także nie ma najlepszych humorów, bowiem dotychczas wygrał tylko raz. Obie ekipy mają więc o co walczyć, wobec czego nudy być nie powinno. Dwie godziny później zaś, Piast Tuczempy u siebie zagra ze SPEC Stalą Łańcut.
 
Łańcucianie w środę nie grali, wobec czego mieli więcej czasu na odpoczynek oraz przygotowanie się do meczu. "Piastunki" zaś ugrały "oczko" w Boguchwale, wobec czego teraz będą chciały pójść za ciosem i pokusić się o trzy punkty. Łatwo jednak nie będzie, bowiem podrażniona Stal z pewnością będzie chciała się przełamać.
 
Głogovia Głogów Małopolski o 16:30 zagra z JKS-em Jarosław. Zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie, bowiem oba zespoły w sezonie 2021/22 walczą o coś więcej niż ligowy byt. Podopieczni Arkadiusza Barana ostatnio wywalczyli punkt z Karpatami, a Głogovia nie grała, bowiem boisko w Łańcucie nie nadawało się do gry.
 
Remis w tym meczu nikogo nie interesuje, wobec czego możemy się spodziewać bardzo ciekawej potyczki. Kolejne spotkania odbędą o się o godzinie 17:00. Błękitni Ropczyce u siebie zmierzą się KS-em Wiązownica, a Czarni Trześń sprawdzą formę Legionu Pilzno. Zespół dowodzony przez Rafała Ormiańskiego po porażce w Kamieniu liczy na przełamanie, choć łatwo nie będzie.
 
Ekipa z Wiązownicy powoli się rozkręca i w meczu z Błękitnymi także zamierza zdobyć pełną pule. Czarni natomiast czekają na pierwsze zwycięstwo w 4 lidze podkarpackiej. Ich rywalem będzie Legion Pilzno, który humory ma dobre, bowiem w środę pewnie pokonał u siebie Polonię, a ozdobą spotkania był gol Krystiana Manieckiego.
 
Oba zespoły będą chciały dziś wygrać, wobec czego możemy spodziewać się ciekawej potyczki. W niedzielę natomiast czekają nas dwa mecze. Najpierw o 11 Polonia Przemyśl zmierzy siię z Arłamowem Ustrzyki Dolne. Będzie to mecz dwóch rannych, bowiem zarówno jedni jak i drudzy wysoko w minionej kolejce przegrali.
 
"Przemyska Barcelonka" straciła trzy gole w Pilznie, a Arłamów przyjął czwórkę od rezerw Stali Mielec. Obie ekipy liczą więc na przełamanie i poprawę humorów po środzie. Kolejkę zakończy mecz Wisłoka Wiśniowa z Sokołem Kamień, a pierwszy gwizdek zabrzmi punktualnie o godzinie 16:00.
 

Rozkład meczów 6. kolejki:

 

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

 

Czytaj także

Komentarze (11)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.