KS Wiązownica tylko zremisował u siebie z JKS-em Jarosław (fot. Marek Jedynak / archiwum)
KS Wiązownica zremisował przed własną publicznością z JKS-em Jarosław 1-1 w meczu 1. kolejki 4 ligi podkarpackiej. Gospodarze mogli wygrać, ale nie wykorzystali rzutu karnego.
Inauguracyjne spotkanie w Wiązownicy niestety nie poszło po myśli miejscowych, którzy wydawali się być faworytem w starciu z JKS-em Jarosław. Niestety wywalczyli tylko jeden punkt i to oni musieli odrabiać straty.
Piłkarze JKS-u Jarosław wyszli na prowadzenie w 48. minucie po akcji dwóch zawodników sprowadzonych w letnim okienku transferowym. Kamil Bała zagrał do Pawła Hassa, a ten pewnie pokonał golkipera gospodarzy.
Gracze KS-u Wiązownica odpowiedzieli zaledwie trzy minuty. Gola strzelił także piłkarz, który wzmocnił ekipę Marcina Laski w ostatnim czasie - Patryk Zieliński.
Gospodarze mogli to spotkanie wygrać, ale w 70. minucie doskonałą okazję zmarnował Kacper Rop. Zawodnik miejscowych nie wykorzystał rzutu karnego (Dominik Lis obronił jego strzał).
0-1 Paweł Hass (48)
1-1 Patryk Zieliński (51)
Czytaj także
2021-08-14 12:39
Piłkarz "Stalówki" wypożyczony do ligowego rywala
2021-08-14 18:56
Ależ mecz w Dębicy! W starciu Wisłoki ze "Stalówką" padło aż 7 goli!
2021-08-14 20:07
Siarka rozbiła Sieniawę i jest nowym liderem III ligi
2021-08-14 21:02
"Izolacja" lepsza od beniaminka
2021-08-14 21:28
MKS Kańczuga lepszy w Pilznie
2021-08-14 21:45
"Morsy" ograły Głogovię na inaugurację
Komentarze (17)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.