2020-10-05 10:21:19

Szymon Szydełko: Jestem bardzo zły, musimy być bardziej skuteczni

Stal Stalowa Wola w sobotni wieczór przegrała z Wisłą Sandomierz. W meczu padła jedna bramka, a jej autorem był Kamil Bełczowski. To spotkanie zakończyło serię trzech wygranych z rzędu zielono-czarnych. Zobaczcie jak to starcie ocenił szkoleniowiec gospodarzy.
 
- Nie ukrywam, że dzisiaj jestem bardzo zły jeśli chodzi o nasze poczynania. Musimy sobie wreszcze zdać sprawę, że przede wszystkim w tym chodzi o konkrety. Nie o to żeby było pięknie, ale żeby było skutecznie. My robimy dużo iskier, dużo sytuacji jak zwykle i poprostu nie zdobywamy bramki - powiedział Szymon Szydełko po meczu z Wisłą Sandomierz.
 
- Przeciwnik gra konkretnie, stwarza jedną, dwie sytuacje w meczu i jest drużyną zwycięską. Nie ukrywam, że mam pretensję do nas. Jeśli stwarzamy sobie pół sytuacji, nawet na szensastym metrze, to nie decydujemy się na uderzenie, tylko staramy się jeszcze dogrywać, szukamy kwadratowych jaj, zamiast oddać strzał i dać się wykazać bramkarzowi pomylić - dodał opiekun Stali Stalowa Wola.
 
-To jest to czego mi dzisiaj zabrakło i to nas najbardziej boli. Druga rzecz jest taka, że próbowaliśmy walczyć do końca, nikt tego zespołowi nie zarzuci, ale liczą się liczby. Jesteśmy dziś drużyną przegraną, jesteśmy bardzo źli. Myśleliśmy że tą serię dłużej podtrzymamy, bo złapaliśmy niezłe granie. W ostatnich meczach wyglądało to dobrze. Nie ukrywam, że wszyscy siedzą bardzo zdenerwowani że tak się skończyło. Nie sprostaliśmy temu, żeby złapać tutaj kontakt, wtedy według mnie, mogłoby być inaczej - zakończył popularny "Szuwar".
 
Pełny zapis pomeczowej konferencji jest dostępny poniżej.
 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 4

Rozwiąż działanie =

~anonim 2020-10-05 12:54:04

i masz racje koniec kropka pilkarzyki do roboty

Kuk 2020-10-05 14:05:59

$zydelko druzyn ktorych jest trenerem potrafia wygrywac mecze z silnymi przeciwnilkami a wtapia ze slabymi ,tak bylo w Krosnie Reansumujac wynik pracy jego jest mizerny.

~anonim 2020-10-05 15:53:28

Mysle ze to nie jest tylko problem szydełki. Dość czesto są sytuacje że średniak ogrywa lidera itp. Na takie druzyny, zawodnicy bardziej sie mobilizuja i pilnują na boisku czekajac na swoje okazje ;) a ci faworyci moze nie tyle co lekceważą rywala z nizszej polki co moze nie doceniaja wystarczajaco i miga popelniac błędy ktore skutkuja strata bramki a ciezko odrabiac straty jak przeciwnik postawi autobus orzed bramką.

Do anonim 2020-10-07 20:19:30

W sobotę widziałeś autobus, ale chyba na ulicy,

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij