2020-09-09 21:35:01

Stal Stalowa Wola przegrała z Chełmianką Chełm

Nie tak wyobrażali sobie dzisiejsze starcie sympatycy zielono-czarnych. Spadkowicz z drugiej ligi musiał dziś uznać wyższość Chełmianki, a decydująca bramka padła w drugiej połowie.
 
Stal Stalowa Wola w dzisiejszym meczu liczyła na zmazanie plamy po remisie z Hetmanem Zamość. Rywal także chciał wygrać, bowiem i on nie ma najlepszej passy. Pierwszą groźną okazję stworzyła sobie Chełmianka Chełm, a uderzał Tomasz Brzyski, jednak piłka przeleciała obok bramki.
 
Po chwili postanowiła zrewanżować się Stalówka, a konkretnie Michał Fidziukiewicz. Snajper zielono-czarnych próbował oddać strzał, ale wywalczył rzut rożny. Gospodarze nie zatrzymywali się i cały czas szukali okazji do zdobycia gola. W 15. minucie próbował Michał Zięba, ale jego uderzenie wybronił golkiper chełmian.
 
Brakowało konkretów zarówno jednym jak i drugim, choć ekipa Tomasza Złomańczuka kilkukrotnie zagroziła miejscowym. Krystian Wójcik w 25. minucie zdecydował się na strzał, ale futbolówka minęła słupek. Chełmianka coraz śmielej zaczęła sobie poczynać, ale nie miało to przełożenia na zdobycze bramkowe. 
 
Przed przerwą okazję mieli Michał Grądz, a także Krystian Wójcik, lecz nadal było 0-0. W końcówce pierwszej odsłony wynik mógł otworzyć Volodymyr Khorolski strzałem z dystansu, lecz uderzał niecelnie. Obie ekipy próbowały stworzyć sytuacje bramkowe, ale brakowało dokładności zarówno z jednej jak i drugiej strony.
 
Po zmianie stron to Stal ruszyła do ataku i częściej przebyła na połowie Chełmianki. Gorąco w jej polu karnym zrobiło się w 51. minucie, gdzie swojej szansy spróbował "Fidziu", ale w ostatniej chwili wybronił golkiper przyjezdnych. Podopieczni Szymona Szydełko szukali okazji do zdobycia gola, ale szwankowała skuteczność.
 
Najpierw szansę miał Rafał Surmiak, a po chwili niecelnie główkował Piotr Mroziński. Niewykorzystane sytuacje się mszczą, o czym boleśnie przekonała się Stalówka. W 72. minucie na strzał zdecydował się Oleksij Prytuliak i piłka znalazła się w siatce. Kibice nie byli z tego faktu zadowoleni, jednak miejscowi nie zamierzali się poddawać.
 
Stal ruszyła do ataku z chęcią najpierw odrobienia strat, a następnie zdobycia kolejnej bramki. Chełmianka skutecznie jednak się broniła i odpierała jej ataki. W 80. minucie próbował swojej szansy Adam Waszkiewicz, ale uderzał niecelnie. Więcej goli ostatecznie nie padło i po końcowym gwizdku to zespół z Chełma cieszył się z wygranej.
 
 
0-1 Oleksij Prytuliak (72)
 
Stal Stalowa Wola: Siudak – Jarosz, Witasik, Khorolskyi, Zięba (77. Waszkiewicz), Jopek (72. Wojtak), Stelmach (61. Stępniowski), Zmorzyński, Surmiak (71. Świerad), Mroziński, Fidziukiewicz
 
Chełmianka Chełmianka: Ciołek - Kotowicz, Wołos, Maliszewski, Brzozowski, Grądz (89. Adamski), Brzyski, Wójcik (83. Wawryszczuk), Prytuliak (89. Bednar), Bonin (83. Dąbrowski), Myśliwiecki (60. Skoczylas)
 
Żółte kartki: Witasik, Surmiak - Maliszewski
 
Sędzia: Paweł Bagan (Kraków)

Komentarze (21)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.