Lewart Lubartów zremisował u siebie z Siarką Tarnobrzeg

fot. MKS Lewart Lubartów

Sobotni mecz drugiej kolejki 3 ligi w grupie 4 potoczył się niekorzystnie dla Siarki Tarnobrzeg. Zespół trenera Grzegorza Opalińskiego zobaczył w rywalizacji z beniaminkiem sporo kartek (5 żółtych i 1 czerwona). W 41 minucie czerwony kartonik obejrzał Kacper Józefiak. Ostatecznie mimo swoich okazji zespoły zakończyły spotkanie w Lubartowie bezbramkowym remisem.

Sobotni podział punktów daje pierwszą ligową zdobycz obydwu zespołom w tym sezonie, dodajmy po przegranych inauguracjach na własnych stadionach. O komentarz po meczu poprosiliśmy Grzegorza Opalińskiego, trenera podkarpackiego trzecioligowca. - Zdobyliśmy punkt i nie straciliśmy bramki. Na pewno był to mecz rozgrywany w trudnych warunkach. Graliśmy końcówkę pierwszej połowy i całą drugą część spotkania w osłabieniu. Mogliśmy też strzelić bramkę bo wyszliśmy z trzema kontratakami. Przecwnik miał swoje sytuacje, a nasze kartki wynikały po prostu z gry. Okienko trwa do końca miesiąca, testowaliśmy już trzech bramkarzy. W temacie obrońcy również trwają rozmowy, ponieważ chodzi o jakość tych piłkarzy - powiedział nam szkoleniowiec podkarpackiego trzecioligowca.

Lewart Lubartów - Siarka Tarnobrzeg 0:0 (0:0)

Lewart Lubartów zremisował u siebie z Siarką Tarnobrzeg

Czytaj także

Komentarze

Wideo z meczów

PDK LIVE NA FB