2020-06-27 19:53:19

PGE Stal Mielec pewnie pokonała Radomiaka Radom i póki co jest liderem Fortuna 1 ligi!

Mielczanie ograli Radomiaka i przynajmniej do jutra są liderem rozgrywek (fot. Konrad Kwolek)
Mielczanie ograli Radomiaka i przynajmniej do jutra są liderem rozgrywek (fot. Konrad Kwolek)
Ekipa Dariusza Marca udanie zrehabilitowała się za zeszłotygodniową porażkę i dziś sięgnęła po trzy oczka. Mielczanie wynik ustalili już w pierwszej odsłonie.
 
Dzisiejsze spotkanie mogło doskonale rozpocząć się dla Radomiaka Radom, bowiem ten już w 2. minucie stanął przed szansą zdobycia. Rafał Makowski zagrywał futbolówkę do dobrze znanego na Podkarpaciu Patryka Mikity. Ten zdecyfował się na strzał, ale piłka obiła słupek.
 
To widocznie podrażniło piłkarzy PGE Stali Mielec, którzy ruszyli do ataku i już po chwili prowadzili 1-0. Krystian Getinger zagrał piłkę w "szesnastkę". a tam świetnie odnalazł się Mateusz Bodzioch, który uderzeniem głową, pokonał Cezarego Misztę.
 
Podpieczni Dariusza Marca dostali skrzydeł i cały czas napierali na bramkę radomian. Gospodarze w 29. minucie mogli podwyższyć prowadzenie. Bartosz Nowak podawał do Michała Żyro, który po chwili był sam na sam z golkiperem gości, jednak ten był górą. Dobijać jeszcze proóbował Mateusz Mak, ale uderzył nad poprzeczką.
 
Po chwili mielczanie mieli doskonałą szansę do podwyższynia prowadzenia. Bramkarz Radomiaka faulował w polu karnym wychowanka Juniora Radom i arbiter wskazał na wapno, a także ukarał golkipera czerwoną kartką. Piłkę na jedenastym metrze ustawił sam poszkodowany i pewnym strzałem pokonał Mateusza Kryczkę, który chwile wcześniej wszedł do bramki.
 
Sytuacja ta zdecydowanie ułatwiła sprawę miejscowym, którzy nie zamierzali pobłażać radomianom. Więcej goli do przerwy już nie padło, choć chwilę wcześniej świetną okazję miał Maciej Domański, lecz piłka minęła słupek. Po zmianie stron obraz gry pozostał identyczny i to Stal była stroną przeważającą.
 
Radomiak grał w osłabieniu, co z pewnością nie pomagało mu w nawiązaniu walki. W 58. minucie Meik Karwot popełnił błąd, co próbował wykorzystać Grzegorz Tomasiewicz, ale został zablokowany. Poprawić postanowił jeszcze wychowanek Stali Rzeszów, lecz czujny był golkiper gości.
 
Zespół dowodzony przez Dariusza Banasika nie poddawał się i cały czas próbował zdobyć choćby jedną bramkę, ale brakowało konkretów. W końcówce spotkania do głosu doszła Stal i najpierw w 86. minucie świetną okazję miał Mateusz Mak, ale trafił wprost w Mateusza Kryczkę. Po chwili jeszce strzelał Mateusz Bodzioch, lecz futbolówka minęła słupek.
 
 
1-0 Mateusz Bodzioch (6)
2-0 Bartosz Nowak (34-rzut karny)
 
PGE Stal Mielec: Wrąbel – Stasik (88. Seweryn), Mateusz Żyro, Bodzioch, Getinger – Urbańczyk, Tomasiewicz – Mak, Nowak, Domański (65. Prokić) – Michał Żyro (65. Dadok)
 
Radomiak Radom: Miszta – Jakubik, Świdzikowski (34. Kryczka), Cichocki, Abramowicz – Kaput, Karwot – Michalski, Makowski, Mikita (78. Nowakowski) – Górski (74. Fundambu)
 
Żółte kartki: Jakubik, Kaput, Cichocki
 
Czerwona kartka: Cezary Miszta (30-faul taktyczny)
 
Sędziował: Paweł Malec (Łódź)
 
Widzów: 1710

Czytaj także

Komentarze (8)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.