2020-05-25 16:25:00

Adam Wałczyk: Wiemy jaką kadrą będziemy dysponować

Adam Wałczyk liczy, że Głogovia Głogów Małopolski znajdzie się w czołowej ósemce. (fot. Głogovia)
Adam Wałczyk liczy, że Głogovia Głogów Małopolski znajdzie się w czołowej ósemce. (fot. Głogovia)
- Celem jest czołowa ósemka. Natomiast, jeśli uda nam się być w grupie mistrzowskiej to będziemy grać o jak najwyższe miejsce - powiedział nam Adam Wałczyk. Trener Głogovii Głogów Małopolski powiedział o kadrze na nowy sezon, decyzji ZPN-u oraz o pracach na boisku Głogovii oraz o kursie UEFA Pro.
 
- Panie Adamie, jak wygląda sytuacja w Głogovii Głogów Małopolski?
 
- W sobotę rozpoczęliśmy treninigi. Wiemy jaką kadrą będziemy dysponować. Było na pierwszych zajęciach 17 zawodników, wszyscy chcą pozostać w klubie. Ważne, że wszyscy są zdrowi.
 
- Kogo ma Pan do dyspozycji?
 
- Postawiliśmy na stabliność. Nie spodziewam się wielkich zmian. Większość zawodników miała ważne umowy. Pozostali parafowali deklarację na kolejny rok. W klubie również chcą pozostać Dawid Pałys-Rydzik, Piotr Codello oraz Arnold Dudek, ale jeszcze nie podpisali nowych umów. Ponadto do klubu przyjedzie dwóch młodzieżowców. Z obydowami podpisalismy deklarację, jesteśmy dogadani i zdecydowani ich pozyskać. Jeden z nich w środę wystąpił do Podkarpaciego ZPN-u o ustalenie ekwiwalentu.
 
- Kto to jest?
 
- Nie mogę na ten moment zdradzić ich personaliów aż do 30 czerwca. Prowadzimy również rozmowy z innymi  zawodnikami, bo chcemy wzmocnić linię ofensywną. Prawdopodobnie dołączy do nas jeden zawodnik.
 
- A kto odejdzie z zespołu?
 
- Sebastian Cynar i Aleksy Skoczylas, obaj wyjechali za granicę. Natomiast Albert Jarosz zostanie wypożyczony.
 
- Jak Pan spędził czas wolny do ligi?
 
- Ten czas poświęciłem na zupełny reset. Poświęciłem go rodzinie. Kompletnie zająłem się tylko pracą zawodową, rozwijaniem firmy, którą prowadzę. W czasie pandemii piłka u mnie zeszła na dalszy plan. Cieszę się, że w moim otoczeniu obeszło się bez żadnych zakażen. Jestem pełen optymizmu, że będzie dobrze.
 
- Czy myśli Pan nad rozpoczęciem kursu UEFA Pro?
 
- Rozmawiałem na ten temat z Marcinem Wołowcem oraz Damianem Skibą ze Stali Mielec, który tam aplikował. Będę slędził ten temat, myślę o tym żeby się rozwijać. Nie mówię nie.
 
- Jakie cele stawiacie przed sobą przed kolejnym sezonem?
 
- W piątek mieliśmy spotaknie z zarządem oraz zawodnikami. "Wróble ćwierkają", że liga będzie prowadzona według Wariantu II, czyli w pierwszej rundzie każdy zagra z każdym. Natomiast później będzie podział na grupę mistrzowską i spadkową. My też na ten wariant głosowaliśmy. W związku z tym Pani Prezes stwierdział, że celem jest miejsce w czołowej ośemce. Ja również nie dopuszczam do siebie myśli, że nie powalczymy o tę pozycję. Natomiast, jeśli uda nam się być w grupie mistrzowskiej to będziemy grać o jak najwyższe miejsce.
 
- Jak Pan ocenia decyzję Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej o awansach bez spadków?
 
- Osobiście uważam, że powinno się albo anulować ligę i nie robić ani spadków ani awansów lub druga opcja to jeśli był awans to dlaczego miało nie być spadków?
 
- Czy związek kontaktował się w tej sprawie z Głogovią?
 
- Mi na ten temat szczerze mówiąc nic nie wiadomo. Być może pani prezes miała z nimi kontakt.
 
- Czy śledził Pan sagę z udziałem Hutnika Kraków i Motoru Lublin?
 
- Nie wgłębiałem się w ten temat. Regulamin 3 ligi mnie bezpośrednio nie dotyczy. Obracam się w swojej lidze. Natomiast uważam, że Lubelski Związke Piłki Nożnej podjął słuszną decyzję. Zastanawiam się co by było gdyby Małopolski Związek prowadził w tym sezonie rozgrywki? Pewnie decyzja byłaby odwrotna. Jest to dla mnie śmieszne, uważam że powinni dograć sezon do końca. Natomiast awans Hutnika to preceder i stwarza pole do negocjacji dla innych drużyn.
 
- Proszę powiedzieć czy ma już Pan opracowany plan przygotowań do nowego sezonu?
 
- Chcieliśmy wrócić jak najszybciej do treningów. Chcemy tydzień poświęcić na wdrożenie się oraz poświecimy się tesowaniu. To będzie pierwszy etap, w kolejnym będziemy budować wytrzymałość i siłę. Jedostki treningowe będą na coraz większych obciążeniach. Na przełomie czerwca i lipca zawodnicy dostaną tydzień wolnego, aby mogli udać się na odpoczynek. Każdy z nas będzie potrzebował takiego czasu, aby się zresetować. Po tych urlopach wrócimy już do bezpośredniego przygotowania do ligi. Wszyscy w czasie zastoju trenowali indywidualnie. Z każdym rozmawiałem i na pierwszy rzut oka nie widzę, żeby ktoś przytył. Wręcz odwrotnie, bo wyglądają bardzo dobrze. Z tego co mówią to byli cały czas w ruchu i są głodni gry.
 
- Widziałem zdjęcia murawy na stadionie Głogovii. Czy były przy nim jakieś prace?
 
- Tak. Boisko przeszło gruntowny remont. Była zrobiona całkowita wertykulacja, napowietrzanie, odchwaszczanie. Dosypaliśmy nową ziemię w miejsce, gdzie nie rosła trawa. Co dwa-trzy dni wałujemy murawę. Ponadto codziennie ją podlewamy. Do startu ligi nie będziemy tam trenować. Póki co nasze zajęcia odbywają się w Rogoźnicy. Tam też są świetne warunki. Wszystkie grupy młodzieżowe będą tam trenować. Boisko w Głogowie Małopolskim będzie służyć do rozgrywania meczów piłkarskich drużyny seniorów. Będziemy tam w czasie ligi trenować tylko raz w tygodniu. To był nasz mankament, bo większość punktów straciliśmy u siebie. Na wyjazdach szło nam zdecydowanie lepiej. Mamy nadzieję, że teraz boisko będzie naszym atutem.

Rozmawiał Maciej Decowski-Niemiec

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 3

Rozwiąż działanie =

kuleczka 2020-05-26 07:05:18

Mam pytanko, a ilu wychowanków gra w tej Głogovii, można wiedzieć?

zero 2020-05-26 14:32:26

jakby wychowankowie grali w głogovii to by grała w serie a :)

do kuleczka 2020-05-26 14:40:10

Tyle co w Niecieczy

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij