Janusz Niedźwiedź twierdzi, że to był najlepszy mecz jego zespołu w tym sezonie. (fot. youtube)
Stal Rzeszów pożegnała się z Totolotek Pucharem Polski. Ekipa Janusza Niedzwiedzia przegrała 0-1 z Pogonią Szczecin. Zobaczcie co powiedział na pożegnanie z Pucharem opiekun gospodarzy.
Pogoń Szczecin ograła Stal Rzeszów 1-0 w 1/32 Totolotek Pucharu Polski. Zobaczcie wypowiedź Janusza Niedźwiedzia po przegranym meczu.
- Gratulujemy Pogoni awansu do kolejnej rundy. Chcieliśmy bardzo ten mecz wygrać. Myślę, że pierwsza połowa to pokazała. To był nasz najlepszy futbol. Pamiętajmy z kim mogliśmy podjąć równą walkę i grać naprawdę bardzo dobrze do przerwy. Natomiast po przerwie zespołem lepszym i to zdecydowanie była Pogoń. Zasłużenie awansowała do kolejnej rundy, bo ma większą jakość. Są liderem Ekstraklasy i widać, że to nie przypadek. Nie możemy się wstydzić tego meczu, bo przegraliśmy z nie byle kim. - podsumował mecz z Pogonią, Janusz Niedźwiedź.
- Musimy zapomnieć o tym pucharze, zregenerować siły na ligę. To była piękna przygoda, bo trafiliśmy na zespół o którym marzyliśmy. Powiedziałem w szatni, że jeszcze rok temu musiałem motywować zawodników przed meczem w Rakszawie, gdzie boisko nie nadawało się do gry. Wówczas trzeba było wyjść i po prostu wygrać. To była nasza droga, a Pogoń Szczecin to konsekwencja tej drogi. Dziś nikogo nie trzeba było motywować. Ten mecz to była nagroda za ich kilkumiesięczną ciężką pracę i za te mecze jak w Rakszawie - opisał drogę Stali Rzeszów do meczu z Pogonią jej szkoleniowiec.
- Dla nas najważniejsza jest liga. My skupiamy swoje siły i uwagę tylko na ligę. Pięć tygodni temu cieszyliśmy się, że trafiliśmy na Pogoń Szczecin. Ten mecz pokazał nam, gdzie mamy największe braki. Z czym musimy się też zmierzyć w najbliższych tygodniach. Póki co czeka nas lizanie ran i przygotowanie do niedzielnego meczu. Najważniejsze, aby zwyciężać w lidze - zakończył Niedźwiedź swoją wypowiedź.