fot. Natalia Styś / archiwum
Przełom Besko zremisował 2-2 w wyjazdowym pojedynku z KS-em Pilzno. Goście wyrównali w doliczonym czasie gry.
Faworytem tego pojedynku, mimo ostatnich problemów, była drużyna KS Pilzno. Na ławce trenerskiej gospodarzy zadebiutował Marcin Kudłacz, był to też pierwszy oficjalny mecz zespołu z Pilzna pod nową nazwą.
W wyrównanej pierwszej odsłonie goli nie zobaczyliśmy. Prawdziwe emocje rozpoczęły się w połowie drugiej części gry.
W 67. minucie ładnym uderzeniem z woleja popisał się Damian Wolański, który skutecznie dobił strzał jednego z kolegów i dał prowadzenie KS-owi Pilzno.
Odpowiedź gości była jednak bardzo szybka. Zaledwie kilka minut później do wyrównania doprowadził Fabian Winnicki, który po interwencji bramkarza pilźnian z bliskiej odległości dobił piłkę do pustej bramki.
Już w 70. minucie precyzyjną wrzutkę z prawej strony boiska wykorzystał Damian Wolański, który uderzeniem głową znów dał prowadzenie miejscowym.
W samej końcówce spotkania, kiedy już wydawało się, że KS Pilzno zaksięguje komplet punktów, jeden z zawodników Przełomu Besko został sfaulowany w polu karnym. Jedenastkę na gola skutecznie zamienił Konrad Kijowski i mecz zakończył się wynikiem 2-2.
1-0 Damian Wolański (67)
1-1 Fabian Winnicki (69)
2-1 Damian Wolański (70)
2-2 Konrad Kijowski (90+2-karny)
Czytaj także
2019-03-09 17:50
Stal Gorzyce wygrała na inaugurację z Karpatami Krosno
2019-03-10 14:34
4 liga podkarpacka: KS Pilzno - Przełom Besko 2-2 [WIDEO, BRAMKI]
2019-03-09 20:17
Sokół Nisko zremisował z Polonią Przemyśl
Komentarze (12)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.