Gol Andrzeja Trubehy zapewnił Stali Stalowa Wola trzy punkty w starciu z Elaną Toruń. (fot. Radosław Kuśmierz)
Stal Stalowa Wola pokonała Elanę Toruń 1-0.Jedyną bramkę zdobył w doliczonym czasie gry pierwszej połowy Andrzej Trubeha. Tym samym zwycięstwem zakończyli rundę jesienną na Izo Arenie piłarze Wojciecha Fabianowskiego.
Stal Stalowa Wola już w 14. minucie mogła objąć prowadzenie w meczu z Elaną Toruń. Najpierw z rzutu wolnego w poprzeczkę trafił Kacper Czajowski, a dobitka wpadła do siatki. Jednak arbiter sobotniego spotkania dopatrzył się pozycji spalonej u Andrzeja Trubehy.
Po pół godzinie gry odpowiedzili przyjezdni, ale strzał Artura Lenartowskiego znakomicie wyłapał Łukasz Konefał.
Kiedy wydawało się, że obie ekipy zejdą na przerwę przy remisie Trubeha zdecydował się na solową akcję, minął dwóch obrońców ekipy z Torunia i pięknie uderzył w okienko bramki Michała Nowaka.ń
Po zmianie stron mieliśmy rwaną grę, w końcówce przycisnęli piłkarze Elany Toruń. Jednak więcej bramek w tym mecz nie padło. Tym samym zwyciestwem zakończyli piłkarze Stali Stalowa Wola rundę jesienną na domowym obiekcie "Izo Arena" w Boguchwale. W ostatnim meczu zagrają na wyjeździe z Widzewem Łódź.
1-0 Andrzej Trubeha (45)
Stal Stalowa Wola:
Konefał – Waszkiewicz, Trąbka (78. Dziubiński), Trubeha (77. Kitliński), Dadok. Stelmach, Mistrzyk, Czajkowski, Sobotka, Jopek (89. Zylińsko), Janiszewski
Elana Toruń:
Nowak – Dobosz, Kołodziejski, Banach (46. Felsch), Górka, Lenartowski (72. Kryszak), Wołkowicz 73. Lenkiewicz), Stefanowicz, Stryjewski, Kościelniak, Kozłowski