fot. archiwum
Lider z Przemyśla przyjechał do Tuczemp i nie dał żadnych szans miejscowej ekipie. Polonia Przemyśl pokonała Piasta Tuczempy w meczu na szczycie IV ligi podkarpackiej.
Podopieczni Grzegorza Opalińskiego już de facto w pierwszej połowie rozstrzygnęli losy spotkania. Festiwal strzelecki w pierwszej odsłonie otworzył Piotr Kuźniar w dwunastej minucie.
Kwadrans później było już 0-2 dzięki bramce Romana Vorobei z rzutu karnego. Pięć minut przed przerwą trzecią bramkę dla Polonii Przemyśl zdobył Dawid Bieniasz.
Piast Tuczempy odrabiać straty chciał, ale chcieć to nie zawsze móc. Zwłaszcza, gdy ostatni kwadrans pojedynku trzeba grać w osłabieniu. Bezpośrednią czerwoną kartkę obejrzał Rafał Noga, ale przyniosło to efekt odwrotny od oczekiwanego. Już trzy minuty po tej sytuacji bramkę, jak się ostatecznie okazało - honorową dla gospodarzy zdobył Łukasz Tyrawski.
Ku niezadowoleniu miejscowych kibiców, graczy Piasta w tym dniu na więcej nie było już stać. Kropkę nad i postawiła za to Polonia, a konkretnie ponownie Bieniasz, ustalając wynik spotkania w 86. minucie.
Dzięki przekonującemu zwycięstwu drużyna z Przemyśla utrzymała pozycję lidera IV ligi i może pochwalić się zdobyciem 23 punktów. Piast Tuczempy zajmuje miejsce tuż za podium z 17 punktami.
0-1 Piotr Kuźniar (12)
0-2 Roman Vorobei (28-rzut karny)
0-3 Dawid Bieniasz (40)
1-3 Łukasz Tyrawski (79)
1-4 Dawid Bieniasz (86)
Piast Tuczempy:
Strawa (46. Majcher) – Gurak (76. Białogłowski), Bober, Jaroch (46. Tyrawski), Pasaj – Łukasiewicz (46. Aab), Sroka (73. Kloc), Demski, Noga, Czub 4 (77. Tarnawski) – Karólak
Polonia Przemyśl:
Cisek – Solarz, Kuźniar, Andreasik, Padiasek – Głuszko (84. Błahuciak), Skiba, Vorobei, Bieniasz (90+2. Babiarz), Sedlaczek (77. Broda) – Walat
Czytaj także
Komentarze (22)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.