Wólczanka Wólka Pełkińska miała swoje okazje, ale ofiarnie i szczęśliwie bronił Dawid Kaszuba.
Po przewie Wólka rzuciła do ataku wszystkie siły. Zniwelowała stratę nad 12 minut przed końcem za sprawą Mateusza Kocura. Ostatecznie jednak gościom zabrakło czasu na wyrównanie i Wólczanka musiała pogodzić się z pierwszą w tym sezonie porażką.
2-0 Maksymilian Maik (42)
2-1 Mateusz Kocur (78)
Wisłok Wiśniowa: Kaszuba – Kozubek, Bernacki, Kuta, Dziedzic, Sajdak (46. Baran), Borowczyk (77. Dobrzański), Maik, Cyran, Zimny (80. Wolański), Kosiba (76. Złotek).
Wólczanka Wólka Pełkińska: Gnatek – Wrona, Khorolosky, Walat, Tetlak (80. Flak), Kocur, Lech, Jurczak (64. Miazga), Marek Gwóźdź, Hul (30. Szewc), Pietluch.
Sędziował: Wojciech Wolan (Tarnobrzeg).
Żółte kartki: Maik, Kozubek – Marek Gwóźdź, Szewc.
Widzów: 100.