Przemysław Szkatuła uratował Karpaty Krosno w doliczonym czasie. Remis z Orlętami Radzyń Podlaski

fot. archiwum

Gol Przemysława Szkatuły w doliczonym czasie meczu Karpaty Krosno - Orlęta Radzyń Podlaski dał gospodarzom remis 2-2.

Karpaty Krosno pod wodzą Adama Fedoruka zaczęli punktować, ale wciąż nie potrafią zwyciężyć. W starciu z Orlętami Radzyń Podlaski znów uratowali remis w samej końcówce.

Goście prowadzili 2-0 po dwóch trafieniach Piotra Zmorzyńskiego. Kontaktowa bramka dla Karpat Krosno padła dopiero w 71. minucie, a jej autorem był Mariusz Gabrych.

Gola na wagę remisu strzelił w zamieszaniu podbramkowym Przemysław Szkatuła, a była to już 93. minuta gry. Chwilę wcześniej na trybuny odesłany został szkoleniowiec Karpat Adam Fedoruk.

0-1 Piotr Zmorzyński (13)

0-2 Piotr Zmorzyński (56)

1-2 Mariusz Gabrych (71)

2-2 Przemysław Szkatuła (90+3)

Karpaty Krosno: Stępień - Kantor, Nikanowycz, Pawlak, Krupa (88. Dąbek), Szkatuła, Wąsikowski, Groborz, Siepierski, Łanucha (65. Paszek), Gabrych

Orlęta Radzyń Podlaski: Wójcicki - Kanarek, Mazurek, Konaszewski, Szymala, Zmorzyński, Borysiuk (89. Leszkiewicz), Kot (88. Melnychuk), Powałka (76. Iwańczuk), Rycaj, Majewski (90+2. Piątek)

Żółte kartki: Nikanowycz, Kantor, Szkatuła - Konaszewski, Kot

Przemysław Szkatuła uratował Karpaty Krosno w doliczonym czasie. Remis z Orlętami Radzyń Podlaski

Tabela 3 ligi gr. IV:

Komentarze (18)

Wideo z meczów

Zdjęcia z meczów

PDK LIVE NA FB