Piłkarze JKS-u Jarosław zajęli pierwsze miejsce na półmetku rozgrywek IV ligi. Bardzo dobrze spisują się beniaminkowie, którzy zajęli pozycje w czołówce.Zawodnicy z Jarosławia w 15 meczach zakończonej wczoraj rundy jesiennej zdobyli 29 punktów (8 wygranych, 5 remisów, 2 porażki). JKS wygrał 5 z 8 spotkań przed własną publicznością dokładając do tego 3 remisy. Poza domem piłkarze Jarosława Zająca przegrali 2 razy, zanotowali 2 porażki i 3-krotnie zwyciężali.
Najlepszym strzelcem JKS-u po rundzie jesiennej jest Ukrainiec Andrij Muzyczuk, który strzelił 8 bramek. Nieźle spisują się też pozostali z trójki graczy zza naszej wschodniej granicy - Wiktor Kossak (4 gole) i Andrij Małek (3 gole). Bartłomiej Raba, który jeszcze przed rozpoczęciem sezonu nie był pewny występów w jarosławskiej drużynie spisywał się jesienią całkiem dobrze i strzelił 4 gole.

Na uwagę zasługuje znakomita postawa beniaminków, którzy po rundzie jesiennej zajmują bardzo wysokie pozycje. Na drugim miejscu jesień kończą piłkarze Czarnych Jasło (28 punktów). Kolejne miejsca zajęli gracze Piasta Tuczempy (27) i Crasnovii Krasne (25).
Na szarym końcu tabeli plasuje się MKS Kańczuga (10 punktów), którą minimalnie wyprzedzają Pogoń Leżajsk (11) i - dość nieoczekiwanie - Orzeł Przeworsk (12).W klasyfikacji najlepszych strzelców prowadzą Andrij Muzyczuk z JKS-u Jarosław i Paweł Nowak ze Stali Nowa Dęba, którzy do siatki trafiali po 8 razy. Po 6 goli zdobyli Tomasz Barycza (Wisłoka Dębica), Grzegorz Hajduk (Piast Tuczempy) i Grzegorz Dyba (Sokół Nisko).