Marcin Wołowiec, były szkoleniowiec juniorów rzeszowskiej Stali, został nowym trenerem IV-ligowego Strumyka Malawa.Wołowiec jako trener pracował także z wojewódzką kadrą młodzieżową (przez 5 lat) oraz z rezerwami Stali w V lidze, a od początku sezonu był szkoleniowcem drużyny juniorów Strumyka.
Piłkarze Strumyka po ośmiu kolejkach zajmują 10. miejsce w tabeli, jednak aż 5 spotkań rozegrali przed własną publicznością. Martwić mogą szczególnie porażki z Lechią Sędziszów i Sokołem Nisko, które powinny być w zasięgu drużyny z Malawy.
- Zespół nie gra tak jak sobie założyliśmy, dlatego zadecydowaliśmy, że czas na zmiany. Z trenerem Domarskim rozstaliśmy się w dobrej komitywie, za porozumieniem stron. Uznaliśmy, że taka decyzja będzie najlepsza dla drużyny – podkreśla jeden z działaczy Strumyka w rozmowie z Nowinami.
Marcin Wołowiec na trenerskim stołku w drużynie seniorów Strumyka zadebiutuje już w najbliższą sobotę w Nowej Dębie w pojedynku z tamtejszą Stalą.