fot. Asseco Resovia
Asseco Resovia nadrobi zaległości w środowy wieczór. W pojedynku 5. kolejki PlusLigi, "Pasiaki" zmierzą się przed własną publicznością z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
Do starcia zespołów, które wygrały swoje ostatnie mecze po tie-breaku dojdzie w hali im. Jana Strzelczyka. Kędzierzynianie pokonali Barkom Każany Lwów, z kolei podopieczni Massimo Bottiego okazali się lepsi od obrońców tytułu.
Lokomotiw Nowosybirsk, Zenit Kazań, Panathinaikos Ateny, AONS Milon, Orion Stars, SVG Lüneburg oraz Asseco Resovia Rzeszów- tak prezentuje się lista drużyn z czołowych lig europejskich, mogących pochwalić się bilansem bez porażki.
Dzięki udanej pogoni za lublinianami (gospodarze prowadzili 2-0) Resoviacy znajdują się na trzecim miejscu w tabeli i ustępują tylko ekipom z Olsztyna i Zawiercia, które dzisiaj zagrają ze sobą o fotel lidera.
Wygrana z Bogdanką potwierdziła głębię składu, którą dysponuje włoski szkoleniowiec. Wejście z ławki Klemena Cebulja oraz Yacine Louatiego odmieniły losy rywalizacji i po uderzeniu Karola Butryna, dwa punkty pojechały do Rzeszowa.
Niedzielna potyczyka pokazała również, że współpraca atakującego z rozgrywającym wygląda tak, jak chciałby tego sztab oraz sympatycy klubu ze stolicy Podkarpacia. Popularny "Fufu" wykręcił ponad 60% skuteczności, zdobywając 27 oczek.
Dla Marcina Janusza, Mateusza Poręby i Erika Shojiego jutrzejsze spotkanie będzie miało istotne znaczenie. Wyżej wymienione trio w poprzednich rozgrywkach grało właśnie w ekipie ZAKSY, zaś amerykański libero wraz z prowadzącym grę reprezentacji Polski wygrali w jej barwach praktycznie wszystko, co było możliwe.
Podobnie jak przeciwnicy, także i drużyna Andrei Gianiego przeszła spore zmiany przed obecnym sezonem. Nowi gracze pojawili się w każdej formacji, tylko na przyjęciu został zachowany trzon z ubiegłej kampanii. Na Opolszczyznę przenieśli się m.in. Quinn Isaacson, Kamil Rychlicki, Szymon Jakubiszak a także Mateusz Czunkiewicz.
Otwarcie było dla ZAKSY bardzo wymagające, jako, że po trzech kolejkach miała na swoim koncie dwa punkty. Szczególnie bolesna była porażka w Bełchatowie, gdzie goście nie wykorzystali prowadzenia 2-0 i 24-22 w trzeciej odsłonie. Po tym pojedynku przyszły wygrane z JSW Jastrzębskim Węglem oraz wspomnianym Barkomem, co plasuje dziewięciokrotnych mistrzów Polski tuż za strefą play-off.
Trzy z czterech ostatnich meczów pomiędzy tymi zespołami kończyło się w pięciu setach, co zapowiada zaciętą rywalizację.
Podczas jutrzejszego pojedynku Asseco Resovia wraz z organizacją Serwuj w Dobro będzie także zbierać dary dla dzieci z Podkarpackiego Hospicjum.
Zawody rozpoczną się o godzinie 20 a poprowadzi je para sędziowska Marek Krupski-Marek Lagierski. Transmisja będzie dostępna na kanale Polsat Sport 1 oraz platformie Polsat Box Go.
Komentarze
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.