Siarka Tarnobrzeg wyszarpała remis w ostatniej akcji meczu (fot. Wisła Kraków/yt)
Siarka Tarnobrzeg rzutem na taśmę zremisowała z Wisłą II Kraków 2-2. Goście od 9. minuty grali w osłabieniu i w doliczonym czasie gry zdołali odrobić dwubramkową stratę.
Kontrowersyjna czerwona kartka
Już na początku spotkania arbiter podjął bardzo kontrowersyjną decyzję. W 9. minucie Bartosz Biś został ukarany czerwoną kartką za faul na Karolu Tokarczyku i w dalszej części spotkania Siarka Tarnobrzeg musiała radzić sobie w osłabieniu.
Gospodarze szybko wykorzystali przewagę jednego zawodnika i po siedemnastu minutach gry objęli prowadzenie. Po wrzutce z prawej flanki piłka trafiła do Wiktora Szywacza, który precyzjnie przymierzył z szesnastego metra.
Trzy minuty później mogli odpowiedzieć podopieczni Sławomira Majaka. W zamieszaniu podbramkowym dwukrtonie musiał interweniować Anton Chcikan i ostatecznie miejscowi wyszli z tej sytuacji obronną ręką.
W 26. minucie szansę na drugiego gola miał Wiktor Szywacz. Futbolówkę zmierzającą w światło bramki skutecznie zablokował jednak Michael Wyparło. Do przerwy Wiślacy pozostawali na jednobramkowym prowadzeniu.
Tuż po zmianie stron znów zakotłowało się pod bramką gospodarzy. Najpierw po strzale z pola karnego interweniował Anton Chickan, a później z dobitką nie zdążył Paweł Mróz i skończyło się tylko na rzucie rożnym.
Igor Woś podwyższył prowadzenie
W 51. minucie "Biała Gwiazda" miała już dwubramkową zaliczkę. Karol Tokarczyk wyłożył piłkę do Igora Wosia, który z najbliższej odległości wbił piłkę praktycznie do pustej bramki.
W kolejnych fragmentach Wisła konsekwentnie broniła dostępu do własnej bramki. Z kolei Siarkowcy nie za bardzo potrafili stworzyć większe zagrożenie pod polem karnym rywali. W 86. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Sławomir Chmiel i siły na murawie się wyrównały.
Niesamowita końcowka Siarki Tarnobrzeg
W doliczonym czasie gry podopieczni Sławomira Majaka złapali konrakt. Szyomn Kaliniec obsłużył idealnym podaniem Mikołaja Szkielę, a ten celnie główkował do bramki. Siarka rzuciła wszystkie siły do ofensywy i w ostatniej akcji meczu doprowadziła do wyrównania.
Najpierw w słupek trafił Paweł Mróz, później do piłki znajdującej się w okolicach pola karnego dopadł Jakub Racieniewski. Bramkarz posłał wrzutkę w pole karne, a później zamieszanie podbramkowe wykorzystał Michael Wyparło i zapewnił przyjezdnym jeden punkt.
1-0 Wiktor Szywacz (17)
2-0 Igor Woś (51)
2-1 Mikołaj Szkiela (90+2)
2-2 Michael Wyparło (90+6)
Wisła II Kraków: Cziczkan - Chmiel, Cymbaluk, Woś, Ziarko (89 Bugaj) - Staszak, Szywacz - Baniowski (69 Gap), Sukiennicki (89 Prochwicz), Olejarka (69 Kościelniak) - Tokarczyk (83 Sarga).
Siarka Tarnobrzeg: Raciniewkski - Misztal, Biś, Wyparło, Kaliniec, Płaneta – Matuszewski (60 Szkiela), Marszalik (79 Benvindo), Neczyporenko (79 Słowik), Wacławek (66 Kardyś) - Mróz.
Betclic 3. Liga gr. IV - 14. kolejka:
Tabela Betclic 3. Ligi gr. IV: