2025-10-21 19:38:00

Asseco Resovia Rzeszów lepsza od Ślepska Malow Suwałki

fot. Asseco Resovia Rzeszów/Facebook.
fot. Asseco Resovia Rzeszów/Facebook.
Asseco Resovia Rzeszów zainaugurowała sezon 2025/26 zwycięstwem nad Ślepskiem Malow Suwałki. Po gładkiej porażce w pierwszej partii, pozostałe należały do rzeszowian, którzy tymczasowo wysunęli się na pierwsze miejsce w tabeli PlusLigi.   
 
Siedmiokrotni mistrzowie Polski otworzyli rozgrywki starciem z drużyną prowadzoną przez Dominika Kwapisiewicza. Rzeszowianie chcieli potwierdzić aspiracje do medalu w starciu ze Ślepskiem, który zwykle sprawiał im sporo trudności. 

Popisowa gra Ślepska w pierwszej odsłonie 

Od pierwszej piłki swój styl gry narzucili gospodarze. Suwalczanie dobrze grali w relacji blok-obrona do tego skutecznie na lewym skrzydle spisywał się Asparuh Asparuhov i prowadzili 8-4.
 
Przerwa na życzenie Massimo Bottiego na niewiele się zdała. Serwisy Bartosza Filipiaka i Henrique Honorato sprawiły, że na tablicy wyników zrobiło się 16-9. Miejscowi grali niemal bezbłędnie, czego nie można było powiedzieć o przyjezdnych.
 
Spore problemy mieli obaj atakujący "Pasiaków", którzy nie zdobyli ani jednego punktu w pierwszej odsłonie. Kropkę nad i postawił Honorato blokując Jakuba Buckiego

Zamiana ról po przerwie 

Resoviacy zaliczyli początek drugiego seta. Do gry włączył się Karol Butryn, który udanie zaatakował a następnie dołożył kilka punktowych zagrywek i było 8-2.
 
 
Goście byli na fali i na efekty nie trzeba było długo czekać. Skuteczność trzymał Szalpuk, Danny Demyanenko pokazywał dlaczego został wybrany najlepszym środkowym włoskiej ligi w ubiegłym sezonie i rzeszowianie odskoczyli na 16-6.
 
Miejscowi zdołali zmniejszyć dystans przy serwisach Jana Nowakowskiego i pracy Davida Smitha pod siatką, ale wystarczył udany kontratak w wykonaniu Butryna, by przyjezdni odzyskali rezon. Końcówka przebiegła pod pełną kontrolą "Pasiaków". Potrójny blok zatrzymał Honorato i Resovia wygrała do 16.

"Pasiaki" poszły za ciosem 

Oba zespoły "spotkały się" w kolejnej partii. Uprzejmościami na zagrywce wymienili się Filipiak wraz z Butrynem i wynik oscylował wokół remisu. Goście podkręcili tempo mając lidera ofensywy w osobie Szalpuka, dzięki czemu prowadzili 8-5. 
 
Z czasem przyjezdni uruchomili zagrywkę, która rozregulowała przyjęcie rywali i zmusiła ich do gry na wysokiej piłce. Było to wodą dla młyn dla Resoviaków, gdyż ich przewaga znacząco wzrosła. Na domiar złego dla gospodarzy zadyszkę złapał Filipiak co przy lepszej grze Klemena Cebulja znalazło odzwierciedlenie na tablicy wyników, 13-8.
 
Rzeszowianie złapali luz i dominowali przez następne kilkanaście minut. Marcin Janusz równo rozdzielał piłki między swoich kolegów a ci popisywali się udanymi atakami. Pasiaki wykręciły 74% skuteczności w tej partii i zasłużenie triumfowały do 17.

Asseco Resovia wygrała w czterech setach

Przyjezdni szybko wyszli na kilkupunktowe prowadzenie w czwartej odsłonie. Na skrzydłach solidnie punktowali Szalpuk z Butrynem, dzięki czemu Ślepsk nie mógł zniwelować strat, 9-12. 
 
Wprawdzie gospodarzom udało się zbliżyć na zaledwie jedno "oczko", gdy pojedynek z blokiem przegrał Butryn, to Mateusz Poręba najpierw zatrzymał jednego z rywali, po czym popisał się efektownym "gwoździem" i było już 20-17. Ostatnie akcje to pokaz siły rzeszowskiego bloku, przez który nie mógł przebić się Filipiak.
 
Pojedynek zakończył soczystym uderzeniem Danny Demyanenko. Statuetka MVP trafiła w ręce Artura Szalpuka, autora 22 punktów (21/29 w ataku!!!).  

Ślepsk Malow Suwałki - Asseco Resovia Rzeszów 1-3 (25-17, 16-25, 17-25, 18-25)

Ślepsk Malow Suwałki: Kamil Droszyński, Asparuh Asparuhov (14), Jan Nowakowski (4), Bartosz Filipiak (15), Henrique Dantas Nobrega Honorato (11), David Smith (11), Bartosz Mariański (libero) oraz Antoni Kwasigroch, Joachim Panou (2), Karol Jankiewicz. 
Asseco Resovia Rzeszów: Marcin Janusz (3), Artur Szalpuk (22), Danny Demyanenko (12), Karol Butryn (16), Klemen Cebulj (9), Mateusz Poręba (5), Erik Shoji (libero) oraz Yacine Louati (2), Wiktor Nowak, Jakub Bucki, Paweł Zatorski.
 
Sędziowie: Agnieszka Michlic-Piotr Skowroński.
Widzów: 1696.

Komentarze

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.