fot. ŁKS TV
- Wiadomo, że dla mnie to nie było zwycięstwo jak każde inne. Oszukiwałbym, gdybym powiedział inaczej. To na pewno cenne zwycięstwo. Cieszę się, że mogłem przyjechać do Rzeszowa. Jeszcze przyjemniej jest wygrać tutaj, na Hetmańskiej - mówił Szymon Grabowski po zwycięstwie nad Stalą Rzeszów. ŁKS Łódź pokonał "Biało-niebiskich" 4-1.
- Chcę zacząć ten komentarz od gratulacji przede wszystkim dla mojego zespołu. Dla wszystkich zawodników, dla tej ekipy, która przyjechała, dla tej ekipy, która nie przyjechała, bo myślę, że dobrze pracujemy.
Szczególnie ten ostatni okres dał nam bardzo dużo pewności i myślę, że to było dzisiaj widać na boisku. Gratulacje również dla sztabu, bo też tutaj nie ustępowali w tej pracy zawodnikom i ten efekt też jest dzięki nim. No i oczywiście przede wszystkim dla tej sporej grupy kibiców, która dopingowała nas, która przejechała tyle kilometrów i dawała nam to niesamowite dla nas wsparcie - mówił trener Szymon Grabowski po meczu ze Stalą Rzeszów.
- Mieliśmy ten plan, który myślę, że szczególnie w pierwszej połowie realizowaliśmy dobrze albo bardzo dobrze. Myślę, że tutaj kontrola nad pierwszą połową była znacząca, szczególnie to operowanie piłką w trzeciej tercji. Myślę, że sprawiało gospodarzom dużo problemów i myślę, że my nakręcaliśmy się z minuty na minutę. Strzelone bramki, kilka sytuacji, które też mogły zakończyć się skutecznie i dały nam na pewno dużo pewności siebie - kontynuował.
- Stal Rzeszów, myślę, że zbytnio nie przejęła się tym rezultatem — chciała po prostu grać na własnych warunkach. W pewnym momencie, w drugiej połowie, szczególnie po zdobyciu czwartej bramki, zbyt mocno się cofnęliśmy, co z pewnością jest elementem do poprawy. Mimo to należy się duży szacunek dla moich zawodników za całokształt. To bardzo cenne trzy punkty, a teraz koncentrujemy się na przygotowaniach do kolejnego wyjazdowego spotkania.
Cieszę się, że naprawdę stanęliśmy na wysokości zadania. Przez większość meczu to my byliśmy drużyną skuteczniejszą, z większym charakterem i doświadczeniem, które potrafiliśmy pokazać na boisku - dodał.
- Wiadomo, że dla mnie to nie było zwycięstwo jak każde inne. Oszukiwałbym, gdybym powiedział inaczej. To na pewno cenne zwycięstwo. Cieszę się, że mogłem przyjechać do Rzeszowa, spotkać przyjaciół, znajomych, ludzi, z którymi się wychowywałem.
To bardzo miłe doświadczenie. Jeszcze przyjemniej jest wygrać tutaj, na Hetmańskiej, bo wcześniej, gdy przyjeżdżałem z Lechią, przegrywałem zarówno z Resovią, jak i ze Stalą. Nie miałem więc z tym stadionem najlepszych wspomnień. Tym bardziej cieszę się, że tym razem udało się wygrać — i to jako trenerowi. Dodatkowo pierwsze zwycięstwo ŁKS-u w tym sezonie przyszło właśnie tutaj, w Rzeszowie i to też jest dla mnie taki symboliczny element - dodał trener ŁKS-u Łódź.
Czytaj także
2025-10-18 22:25
WIDEO: Stal Rzeszów - ŁKS Łódź 1-4 [SKRÓT MECZU]
2025-10-18 23:11
Bielszczanki wywiozły z Mielca trzy punkty
2025-10-19 11:24
1 liga na żywo: Śląsk Wrocław - Stal Mielec [TRANSMISJA WIDEO]
2025-10-19 11:39
Massimo Botti: Nienawidzę perfekcji
2025-10-19 12:05
WIDEO: Siarka Tarnobrzeg - Avia Świdnik 2-2 [SKRÓT MECZU]
2025-10-19 13:25
Cosmos Nowotaniec wygrał w Pilźnie
2025-10-19 14:41
Marek Zub: Przegraliśmy mecz, w którym strzeliliśmy wszystkie bramki
2025-11-11 16:00
Oficjalnie. Szymon Grabowski nie jest już trenerem ŁKS-u Łódź
Komentarze (15)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.