Fot. Cellfast Wilki Krosno
Punkt kulminacyjny PGE Ekstraligi już za nami. Nowym Drużynowym Mistrzem Polski na żużlu została PRES Grupa Deweloperska Toruń. Motor Lublin nie obronił tytułu a teraz rozpoczyna się budowanie nowego składu. Dwóch zawodników ogłosiło już odejście z drużyny.
Oficjalne deklaracje zaczęły padać po niedzielnym finale, który zwyciężył Apator Toruń. Choć faworytem był Orlen Oil Motor Lublin, „koziołkom” nie udało się nadrobić ogromnych strat po pierwszym meczu i choć u siebie zwyciężyli, w dwumeczu przegrali 88:92. Tym samym zostali wicemistrzem Polski, zdobywając swój piąty medal Drużynowych Mistrzostw na żużlu i drugi srebrny krążek od 2021 roku.
Jack Holder żegna się z Lublinem
Po trzech latach Orlen Oil Motor Lublin schodzi z tronu i ustępuje tego zaszczytu drużynie z Torunia. Srebrny medal ma też swój słodko – gorzki smak. Po finale swoje odejście ogłosiło dwóch zawodników, jednak nieoficjalnie mówiło się o tym od dłuższego czasu. Jack Holder pożegnał się i podziękował wszystkim, którzy wspierali go w tej drodze. Jeżeli Stal Gorzów utrzyma się w PGE Ekstralidze po barażach z Polonią, Australijczyk prawdopodobnie wskoczy w kevlar lubuskiej Stali.
Z Motoru Lublin odchodzi też Dominik Kubera
Samo odejście młodszego z braci Holderów to nie wszystko. „Koziołkiem” przestanie być też Dominik Kubera, związany z Motorem od 2021 roku. W tym czasie przyczynił się do uzyskania z drużyną pięciu medali Drużynowych Mistrzostw Polski na żużlu.
– Dziękuję za te pięć lat, które tutaj spędziłem. Mam stąd wiele pięknych wspomnień, to był świetny okres. Nie mówię „do widzenia”, tylko „do zobaczenia”. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tutaj wrócę – wyznał 26-latek w rozmowie z Łukaszem Benzem.
Czytaj także
2025-09-29 19:40
Wisłoka Dębica skuteczniejsza od Pogoni-Sokoła Lubaczów
Komentarze
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.