2025-08-30 21:27:00

Stal Rzeszów wypunktowała Górnika Łęczna

Fot. Robert Skalski / Stal Rzeszów.
Fot. Robert Skalski / Stal Rzeszów.
Stal Rzeszów odniosła przekonywujące zwycięstwo nad Górnikiem Łęczna w meczu 8. kolejki Betclic 1. Ligi. Rzeszowianie rozbili rywali aż 4-0! 
 
W porównaniu do starcia z Miedzią Legnica, Marek Zub dokonał dwóch zmian w wyjściowym składzie. Na prawym skrzydle pojawił się Szymon Łyczko, z kolei do środka pola powrócił ten, na którego tak mocno liczono w rzeszowskim obozie- Sebastien Thill
 
Pierwsza groźna akcja ze strony gospodarzy miała miejsce w 8. minucie. W polu karnym Stali znalazł się Jakub Bednarczyk, ale po nodze obrońcy trafił w boczną siatkę. Następnie z rzutu wolnego nie dał się zaskoczyć Marek Kozioł.
 
Goście odpowiedzieli 120 sekund później. Z ostrego kąta uderzył Szymon Łyczko i bramkarz Górnika z najwyższym trudem wybił piłkę na rzut rożny. Kolejne fragmenty przyniosły soczysty strzał Kamila Orlika. Gracz gospodarzy uderzył mocno, ale obok słupka. 
 
W 21. minucie łęcznian przed utratą gola uratował Oskar Osipiuk przecinając zagranie Jonathana Júniora wzdłuż bramki. Następnie Brazylijczyk popisał się "szczupakiem" i minimalnie się pomylił. 
 
Bardzo aktywny w tej części rywalizacji był Szymon Łyczko. 19-latek brał na siebie ciężar gry i raz po raz inicjował ataki gości. W 28. minucie popisał się indywidualną akcją, po której pełne ręce roboty miał Branislav Pindroch.

Szymon Kądziołka otworzył wynik

W 30. minucie rzeszowianie wyszli na prowadzenie. Júnior dostrzegł niepilnowanego Szymona Kądziołkę, który zdecydował się na płaski strzał zza pola karnego. Pomocnik przymierzył idealnie- piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki obok rozpaczliwie interweniującego golkipera.
 
 
Przyjezdni spokojnie czekali na ataki rywali- próbował Orlik, któremu także i tym razem zabrakło precyzji. W 39. minucie na  stadionie przy Al. Jana Pawła II nastąpiła cisza.

Jonathan Júnior zdobył piątego gola w tym sezonie

Biało-Niebiescy wyszli z kontratakiem, który skończył się podwyższeniem prowadzenia. Po podaniu z lewej strony Sebastien Thill "nabił" jednego z przeciwników, po czym futbolówka trafiła do Łyczki. Skrzydłowy wyłożył ją na "złotej tacy" Jonathanowi Júniorowi i po chwili przyjezdni mogli celebrować drugie trafienie. 
 
Do końca pierwszej odsłony łęcznianom nie udało się poważnie zagrozić bramce Kozioła, z kolei apetyt na trzecie trafienie miał niezmordowany Szymon Łyczko. Rzeszowianin tuż przed przerwą ograł jednego z rywali, lecz minimalnie się pomylił.
 
Po zmianie stron bliski dubletu był brazylijski napastnik Stali. Júnior popędził ile sił w nogach do podania z głębi pola po czym oddał atomowy strzał, który zatrzymał się na słupku. 
 
Podopieczni Macieja Stolarczyka byli bliscy kontaktowego gola w 58. minucie. Solo Traore znalazł w polu karnym Bartosza Śpiączkę- który tak jak rzeszowski odpowiednik trafił w obramowanie. 
 
Ofensywa gospodarzy przybrała na sile i w 62. minucie mogło być 1-2. Na posterunku był jednak Michał Synoś wybijając futbolówkę tuż sprzed linii bramkowej. 
 
Następną akcję przeprowadzili przyjezdni. W 73. minucie na desancie znalazł się Jonathan Júnior. Snajper stanął oko w oko z Branislavem Pindrochem- górą w tym starciu okazał się były gracz Resovii.  

Sebastien Thill postawił kropkę nad i... po czym dołożył asystę

Końcówkę zawodów rzeszowianie musieli grać w osłabieniu. Drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Krystian Wachowiak, który zdaniem sędziego usiłował wymusić rzut karny.  
 
Wydawało się, że miejscowi postawią wszystko na jedną kartę, ale w 89. minucie goście "zabili" mecz.
Piłka chodziła jak po sznurku w polu karnym Górnika aż trafiła do Sebastiena Thilla. Kapitan Stali przełożył ją sobie na prawą nogę i nie dał szans Pindrochowi.  
 
Luksemburczyk tak się rozochocił, że w doliczonym czasie gry posłał idealne podanie do Kacpra Masiaka a ten po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów efektowną "podcinką" ustalił wynik tej potyczki.
 
 
 
0-1 Szymon Kądziołka (30) 
0-2 Jonathan Júnior (39)
0-3 Sebastien Thill (89)
0-4 Kacper Masiak (90+)
 
 
Górnik Łęczna: Branislav Pindroch - David Ogaga, Oskar Osipiuk, George Abbott, Jakub Bednarczyk - Egzon Kryeziu (62. Rafa Santos), Adam Deja, Dawid Tkacz (62. Szymon Doba), Branislav Spacil (41. Solo Traore), Kamil Orlik (86. Kacper Bojanczyk) - Bartosz Śpiączka. 
Stal Rzeszów: Marek Kozioł - Dominik Połap (64. Patryk Warczak), Michał Synoś, Władisław Krasovskiy, Ksawery Kukułka - Karol Łysiak (38. Oliwier Sławiński), Szymon Kądziołka, Sebastien Thill - Szymon Łyczko (64. Kacper Masiak), Jonathan Júnior (83. Filip Wolski), Krystian Wachowiak. 
 
Sędzia: Szymon Łężny.
Żółte kartki: Oskar Osipiuk (34-faul), Kamil Orlik (54-faul), Rafael Santos (86-faul) - Krystian Wachowiak (57-faul), Oliwier Sławiński (70-faul), Krystian Wachowiak (80-niesportowe zachowanie).
Czerwona kartka: Krystian Wachowiak (80-druga żółta kartka)
 

Betclic 1. Liga - 8. kolejka:

 

Tabela Betclic 1. Ligi:

 

Czytaj także

Komentarze (20)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.