fot. Wisłoka Dębica
Dobre widowisko zafundowali od początku dzisiejszego meczu zawodnicy Wisłoki i Podlasia.
Mimo że w Dębicy faworyt tego spotkania był tylko jeden to nieoczekiwanie przyjezdni lepiej zaczęli i w 9. minucie po wykorzystanym przez Maksyma Horzui rzucie karnym, objęli prowadzenie.
Niespełna kilka minut później wyrównał jednak Krzysztof Zawiślak. Od tego momentu podopieczni trenera Bartosza Zołotara przejęli inicjatywę. Brakowało jednak klarownych okazji i ostatecznie na przerwę drużyny schodziły z wynikiem remisowym.
Po zmianie stron to niespodziewanie goście przejęli inicjatywę. Podlasie, które w tym sezonie jeszcze nie wygrało wyszło na drugą część meczu zdecydowanie wyżej, co pozwoliło im stworzyć kilka groźnych okazji strzeleckich.
Gdy po kilkunastu minutach wydawało się już, że Wisłoka zdołała uspokoić mecz, niespodziewanie padł cios ze strony przyjezdnych. Jarosław Kosieradzki wyprowadził Podlasie na prowadzenie, którego drużyna z Białej Podlaskiej nie oddała już do końca spotkania!
Dla gości było to pierwsze zwycięstwo w sezonie, Wisłoka przegrała po raz drugi.
0-1 Maksym Horzui (10 - kar.)
1-1 Krzysztof Zawiślak (13)
1-2 Jarosław Kosieradzki (70)
Wisłoka Dębica (skład wyjściowy): Sokół - Wolny, Paśko, Gaubert, Panasiuk, Fedan, Łanucha, Feret, Czernysz, Zawiślak, Bator
Podlasie Biała Podlaska (skład wyjściowy): Jeż - Mikołajewski, Konaszewski, Gocha, Maluga, Orzechowski, Kopytov, Dmitruk, Wnuk, Horzui, Jakóbczyk
Sędziował: Norbert Chrząstek
Komentarze (47)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.