2025-08-16 21:28:00

Stal Rzeszów podzieliła się punktami z Puszczą Niepołomice

Jonathan Junior strzelił kolejnego gola dla Stali Rzeszów, ale to nie wystarczyło do wygranej (fot. Robert Skalski / Stalrzeszów / archiwum)
Jonathan Junior strzelił kolejnego gola dla Stali Rzeszów, ale to nie wystarczyło do wygranej (fot. Robert Skalski / Stalrzeszów / archiwum)
Stal Rzeszów zremisowała z Puszczą Niepołomice przed własną publicznością. Gospodarze zdobyli pierwszego gola, lecz kolejne dwa trafienia padły po stronie rywali. W drugiej połowie do wyrównania doprowadził samobój bramkarza rywali i spotkania zakończyło się remisem 2-2. 
 
W meczu 5. kolejki Betclic 1. Ligi rzeszowianie podejmowali Puszczę Niepołomice. W obu ekipach miały miejsce jubileusze - po raz 60. biało-niebieską koszulkę na tym szczeblu rozgrywek założył Szymon Kądziołka, z kolei 10-lecie pracy w drużynie przyjezdnych obchodził Tomasz Tułacz
 
Na początku spotkania gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Zarówno jedni jak i drudzy niespecjalnie kwapili się do ataków, bojąc się kontry i ewentualnej utraty bramki. 
 
Kibiców rozgrzała dopiero akcja z 17. minuty. Ze strzału Szymona Kądziołki wyszło podanie do Jonathana Juniora, który będąc kilka metrów od bramki uderzył nad poprzeczką.
 
60 sekund później nieprzepisowo przed polem karnym został zatrzymany Krystian Wachowiak. Ksawery Kukułka trafił w poprzeczkę zaś dobitkę Szymona Łyczki złapał bramkarz. Po chwili odpowiedzieli goście, ale strzał Marcina Walskiego poszybował wysoko nad bramką.

Jonathan Junior otworzył wynik

W 23. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Pojedynek sam na sam z Michałem Perchelem przegrał Kądziołka, lecz na miejscu był brazylijski napastnik, który z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki. 
 
Były piłkarz Stali Stalowa Wola mógł podwyższyć wynik w kolejnej akcji- tym razem jego strzał z ostrego kąta zatrzymał golkiper przyjezdnych.  W 27. minucie kolejny raz musiał wykazać się Perchel, tym razem wybił uderzenie Kądziołki na rzut rożny.

Zaćmienie rzeszowian 

W 30. minucie zrobiło się 1-1. Puszcza przeprowadziła składającą się z kilku podań akcję, którą precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę sfinalizował Walski. W następnej akcji zespół spadkowicza cieszył się z drugiego trafienia. Kacper Śmiglewski ograł jak dziecko Władisława Krasovskiego i z kilku metrów nie dał szans bramkarzowi Stali.
 
W 34. minucie od utraty trzeciego gola miejscowych uratowała poprzeczka po uderzeniu Mateusza Cholewiaka.
 
Do końca pierwszej odsłony przy Hetmańskiej niewiele się działo. Poza niecelnym strzałem Łyczki, wyraźnie wybici z rytmu gospodarze nie byli w stanie zagrozić rywalom, którzy schodzili na przerwę z jednobramkową zaliczką. 
 
Po zmianie stron bliski wyrównującego trafienia był Jonathan Junior. Po jego strzale piłka trafiła w górne obramowanie bramki strzeżonej przez Perchela. Następnie rzut wolny egzekwował Wachowiak, ale uderzenie rzeszowskiego skrzydłowego było dalekie od ideału. 

Szymon Łyczko zdobył gola... bramkarzem 

Rzeszowski stadion eksplodował z radości w 59. minucie. Prawym skrzydłem przedarł się Szymon Łyczko, który z ostrego kąta tak uderzył futbolówkę, że ta po odbiciu się od golkipera rywali wpadła do siatki. Ostatecznie trafienie przypisano właśnie Michałowi Perchelowi
 
Ex-gracz Karpat Krosno zrehabilitował się 10 minut później. Z powietrza uderzył Junior i tylko interwencji Perchela przyjezdni zawdzięczają, że rezultat pozostał bez zmian. Po rzucie rożnym bliski wpisania się na listę strzelców był Michał Opalski- jego strzał zatrzymał się na jednym z obrońców.
 
Od 73. minuty goście grali w osłabieniu. Kacper Śmiglewski sfaulował Kądziołkę a że miał już na koncie żółtą kartkę, to po obejrzeniu drugiej musiał opuścić boisko. Czerwony kartonik zobaczył także członek sztabu Puszczy. 
 
Ostatni kwadrans należał do bramkarzy obydwu ekip. Zarówno Marek Kozioł oraz jego vis-a-vis wybiegali poza własne pole karne, by przeciąć prostopadłe podania. Miejscowi, choć dłużej utrzymywali się przy piłce, nie mieli pomysłu jak sforsować defensywę rywali i potyczka zakończyła się remisem. 
 
 
 
1-0 Jonathan Junior (23)
1-1 Michał Walski (30)
1-2 Kacper Śmiglewski (32)
2-2 Michał Perchel (gol samobójczy-59)
 
 
Stal Rzeszów: Marek Kozioł - Patryk Warczak (85. Dominik Połap), Michał Synoś, Władisław Krasovskiy, Ksawery Kukułka (72. Kacper Masiak) - Karol Łysiak, Szymon Kądziołka, Oliwier Sławiński (57. Michał Opalski) - Szymon Łyczko (85. Filip Wolski), Jonathan Júnior, Krystian Wachowiak. 
Puszcza Niepołomice: Michał Perchel - Konrad Kasolik (77. Norbert Barczak), Konrad Stępień, Piotr Mroziński, Kacper Śmiglewski, Mateusz Cholewiak, Olaf Korczakowski (65. Mateusz Stępień), Michał Walski, Kacper Przybyłko, Adrian Piekarski, Filipe Nascimento (77. Bartłomiej Juszczyk). 
 
Sędzia: Piotr Rzucidło.
Żółte kartki: Władisław Krasovskiy (21-faul) - Adrian Piekarski (19-faul), Konrad Kasolik (44-faul), Mateusz Cholewiak (61-faul), Kacper Śmiglewski (67-faul,73-faul).
Czerwona kartka: Kacper Śmiglewski (73-druga żółta kartka)
Widzów: 3221 (w tym 79 ze strony gości).
 
 
 
 

Betclic 1. Liga - 5. kolejka:

 

Tabela Betclic 1. Ligi:

 

Komentarze (15)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.