fot. Sokół Kolbuszowa Dolna/facebook
Sokół Kolbuszowa Dolna jest coraz bliżej baraży gwarantujących grę o 3. ligę. Tym razem podopieczni Marcina Wołowca pokonali Legion Pilzno, którego sytuacja jest coraz gorsza.
Pierwsze zagrożenie w tym meczu stworzyli goście za sprawą Nikity Nazarenko. Napastnik Legionu minął już Michała Lewandowskiego, ale nie trafił w światło bramki.
Gospodarze odpowiedzieli błyskawicznie. Michał Mazurek rzucił z autu prosto na głowę Łukasza Siedlika, a ten pokonał Pawła Sokoła. Ta sama dwójka wykreowała drugiego gola dla zespołu znad Nilu. Tym razem Łukasz Siedlik zdobył bramkę z nogi.
Wywołany do tablicy Siedlik sześć minut poźniej skompletował hat-tricka. Tym razem asystował mu Krystian Bik. Przyjezdni odpowiedzili niecelnym uderzenem z dystansu Nikity Nazarenko.
Obraz gry w drugiej połowie był bardzo podobny do tego z pierwszej części. Dalej dominowali miejscowi. Prowadzenie podwyższył rezerwowy Patryk Tetlak, który idelanie odnalazł się w polu karnym.
Dwie minuty później piątego gola strzelił Volodymyr Khorolskyi, który ładnie zamknął akcję swojego zespołu. Sokół umocnił się na drugim miejscu. Coraz gorszą sytuację w tabeli ma Legion Pilzno, który w ostatnich pięciu meczach będzie próbował zapewnić sobie utrzymanie.
1-0 Łukasz Siedlik (12)
2-0 Łukasz Siedlik (32)
3-0 Łukasz Siedlik (38)
4-0 Patryk Tetlak (73)
5-0 Volodymyr Khorolskyi (75)
Sokół Kolbuszowa Dolna: Lewandowski – Skowron (57. Tetlak), Khorolskyi (77. Wilk), Drelich – Bik, Skupiński, Wiktor (57. Kołacz), Zieliński (57. Mokrzycki), Mazurek (82. Garboś) – Siedlik, P. Szczurek
Legion Pilzno: Sokół – Cichoń, Remut, Mazur (76. Uriasz) – Tyrka, Manzo (79. Kozioł), Rudny, Syguła, Nytko (84. Klucznik) - Chmura, Nazarenko (73. Czyjt)
Sędziował: Sebastian Rożak (Jarosław)
Żółte kartki: Drelich, Wiktor, Kołacz, Zieliński - Syguła, Manzo
Widzów: 250
Czytaj także
Komentarze (9)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.