2024-10-26 17:12:29

Wisłoka Dębica dopisała sobie punkty po wygranej nad KS-em Wiązownica

Wisłoka Dębica pokonała KS Wiązownica (fot. Wisłoka Dębica)
Wisłoka Dębica pokonała KS Wiązownica (fot. Wisłoka Dębica)
Wisłoka Dębica bez większej niespodzianki poradziła sobie z KS-em Wiązownica i zgarnęła trzy punkty.
 
Wisłoka Dębica wystąpiła dziś w roli gospodarza 14. kolejki 3-ligowych zmagań. Po drugiej stronie barykady stanął KS Wiązownica. Sam początek meczu przebiegł na korzyść przyjezdnych. Swoją szansę miał Arkadiusz Kasia, ale nie zdołał swoim wślizgiem wbić piłki do bramki.
 
W 9.minucie piłkę w środku pola stracił Szymon Jopek. Przyjął ją Damian Łanucha i wrzucił w pole karne ze środka boiska, tam znajdował się Kulon, którego nieprzepisowo sfaulował Hrabovskyi. Taka sytuacja zakończyła się podyktowanym rzutem karnym dla Wisłoki Dębica, który przez rywali był uznany jako kontrowersja. Do "jedenastki" stanął Krzysztof Zawiślak. Zawodnik dębiczan nie przymierzył najlepiej, a jego intencje wyczuł Jeż. Futbolówka nie utrzymała się jednak w rękawicach bramkarza i dobitka okazała się skuteczna.
 
KS Wiązownica nie wykorzystał rzutu karnego. Intencje wyczuł bramkarz gospodarzy
 
Kolejną dogodną sytuację miejscowi mieli w 24. minucie. W pole karne wbiegał Jarosław Czernysz, ale jego próba została zablokowana i zakończyła się rzutem rożnym. Tuż przed końcem pierwszej połowy podziało się w polu karnym KS-u. Żmuda dotknął futbolówkę ręką, co zakończyło się rzutem karnym dla gości. Arkadiusz Kasia nie spisał się jednak najlepiej, Filip Dziurgot dobrą paradą wybronił jedenastkę napastnika skierowaną w prawy dolny róg.
 
Nienajlepiej spisywał się także Ruslan Hrabovskyi, który tuż po rozpoczęciu drugiej połowy "zarobił" żółtą kartkę. Szanse na wyrównanie i rehabilitację po niestrzelonym karnym miał Kasia, ale jego strzał zakończył się obok słupka. Dziurgot pewnie odprowadził piłkę wzrokiem, nawet gdyby wędrowała w światło bramki, mógłby ją wybronić.
 
Natarcie Wisłoki opłacało się. Gospodarze zdobyli drugą bramkę
 
Do podwyższenia wyniku doszło w 64. minucie. Bramkę dla Wisłoki ustrzelił Kacper Maik, po wielu próbach w polu karnym rywali. Dębiczanie chcieli pójść za ciosem, ponownie okazję miał niepilnowany Maik, tym razem jednak oddał strzał zbyt łatwy do rozczytania dla Jeża. Chwilę później drugą żołtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Ruslan Hrabovskyi i opuścił boisko. Sytuacja KS-u stawała się coraz trudniejsza.
 
Końcówka nie przynisoła już celnych trafień i ostatecznie Wisłoka może cieszyć się z zasłużonego zwycięstwa.
 
 
1-0 Krzysztof Zawiślak (10)
2-0 Kacper Maik (64)
 
Wisłoka: Dziurgot, Czarny, Grasza, Czernysz, Łanucha, Zawiślak (85' Nazarenko), Fedan (90' Siedlecki), Maik (90' Hładyszewski), Żmuda, Bogacz, Kulon (76' Czerwiec).
KS: Jeż, Hrabovskyi, Baraniuk, Jopek, Kasia (75' Wójcik), Michalik (65' Kitliński), Maj (65' Omuru), Tonia, Janiczak, Kordas (82' Buńko), Jaroch.
 

Betclic 3. Liga gr. IV - wyniki meczów 14. kolejki:

 

Tabela Betclic 3. Ligi gr. IV:

 

Czytaj także

Komentarze (33)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.