fot. facebook.com/mksblekitniropczyce
Błękitni Ropczyce zatrzymali kolejnego wyżej notowanego rywala. Tym razem zremisowali na własnym stadionie z liderem rozgrywek Wisłokiem Wiśniowa.
Błękitni Ropczyce zremisowali drugi mecz przed własną publicznością, kolejny raz wyrywając punkt przedmeczowemu faworytowi. Kilka dni wcześniej postawili się SPEC Stali Łańcut.
Mimo bezbramkowego remisu obie drużyny nastawione były na grę ofensywną, tworząc liczne sytuacje pod bramką rywali. W pierwszej połowie kilka groźnych okazji stworzyli gospodarze, w drugiej odsłonie więcej z gry mieli goście z Wiśniowej, więc ostatecznie remis nie krzywdzi żadnej ze stron.
Bardzo dobrze w bramce Błękitnych Ropczyce po raz kolejny spisywał się Łukasz Psioda. Dzięki jego fenomenalnej interwencji w końcówce spotkania utrzymał swój zespół w grze, pozbawiając pełnej puli Wisłoka Wiśniowa.
Wisłok Wiśniowa po trzech ligowych zwycięstwach z rzędu musiał zadowolić się jednym "oczkiem". Kolejna szansa na komplet punktów już w środę, gdy podejmą na swoim stadionie Stal II Rzeszów. Błękitni Ropczyce natomiast zagrają na wyjeździe z Koroną Rzeszów.
Błękitni Ropczyce: Psioda - Nalepka, Darłak, Ochał, Orzech, Rudny, Piwowar, Ogrodnik, Bieniek, Wywrót, Sieperski.
Wisłok Wiśniowa: Korziewicz - Szymański B, Majewski, Piątek, Krok, Czelny, Zięba, Kasperkowicz, Czernysz, Krępa, Kovtok
Czytaj także
2023-08-26 16:08
Remis w Przemyślu! Większość goli padło w końcówce
2023-08-26 16:58
Koncertowa gra “Gieksy” pozbawiła Resovię punktów!
Komentarze (21)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.