2023-08-07 20:08:33

Stal Mielec przegrała w wyjazdowym starciu z Puszczą Niepołomice

fot. Radosław Kuśmierz
fot. Radosław Kuśmierz
Miały być trzy punkty, a skończyło się pierwszą porażką w sezonie. Stal Mielec wróci dziś z Krakowa ze spuszczonymi głowami po przegranej 0-1 z Puszczą Niepołomice.
 
Puszcza Niepołomice dzięki gościnności Cracovii podjęła dziś na ich stadionie zespół Stali Mielec. Mielczanie do Krakowa wybierali się z jednym celem, zdobycia pierwszych trzech punktów w tym sezonie. Tak naprawdę do pierwszej groźnej sytuacji w wykonaniu przyjezdnych doszło dopiero w 19.minucie pojedynku.  Koki Hinokio chciał wykorzystać sporo miejsca w okolicach pola karnego Puszczy Niepołomice i oddał płaskie kopnięcie w słupek. Kewin Komar poradził sobie jednak z tym strzałem. 
 
Hinokio jednak nie odpuszczał i tylko pięć minut później przeprowadził kolejne natarcie. Następne płaskie kopnięcie nie zagroziło jednak poważnie bramce Niepołomic. Szansę na gola Puszcza miała na kilka minut przed końcem pierwszej połowy. Piotr Mroziński otrzymał podanie w pole karne od Romana Jakuby i zamierzał napsuć krwi Mateuszowi Kochalskiemu strzałem z ostrego kąta. Ta sztuka jednak mu się nie udała i oba zespoły na przerwę zeszły z bezbramkowym rezultatem. 
 
Ta zaczęła się od solidnej akcji gości. Gerstenstein oddał mocny strzał w kierunku bramki, jednak zabrakło skuteczności w akcji kreowanej wraz z Maciejem Domańskim. Stal Mielec cały czas utrzymywała przewagę w posiadaniu piłki, ale ciągle brakowało wykończenia. 
 
Los jednak się odmienił i to gospodarze otworzyli wynik w 64. minucie. Michał Walski skierował piłkę do siatki, która musnęła po dłoniach Kochalskiego. Zawodnicy Stali, a w szczególności Wlazło i Getinger protestowali, w związku z potencjalnym faulem Zapolnika. Sędzia po weryfikacji VAR ostatecznie uznał bramkę i ukarał Piotra Wlazło żółtą kartką za niesportowe zachowanie. Szybko zareagował trener mielczan, Kamil Kiereś - który zadecydował o potrójnej zmianie. 
 
Biało-niebiescy mieli dużą ochotę na wyrównanie. Wlazło ambitnie podszedł do wykonywania rzutu wolnegom, kierując futbolówkę bezpośrednio na bramkę. Ta jednak poszybowała nad poprzeczką. Czas uciekał, a na prowadzeniu nadal była Puszcza. Końcówka pokazała całkowitą niemoc Stali, która nie potrafiła wykreować żadnej składnej akcji. Beniaminek skutecznie "przeszkadzał" przyjezdnym w ich próbach.
 
W jednej z ostatnich akcji tego meczu Komar, golkiper gospodarzy upadł po wypiąstkowaniu piłki, ale zdążył w odpowiedniej chwili wstać i obronić strzał Stępnia z szesnastego metra.
 
 
1-0 Michał Walski (64) 

Puszcza Niepołomice: Komar – Mroziński, Crăciun, Sołowiej, Yakuba – Serafin (C), K. Stępień – Siemaszko, Hajda, Cholewiak – Zapolnik. 
Rezerwowi: Piechota – Pięczek, Tomalski, Walski, Bartosz, Koj, Majchrzak, Mešanović, Kidrić. 
Trener: Tomasz Tułacz 
 
Stal Mielec: Kochalski – Esselink, Matras, Pajnowski – Getinger (C), Wlazło, Trąbka, Gerstenstein – Hinokio, Domański – Meriluoto. 
Rezerwowi: Jałocha – Wołkowicz, Guillaumier, Szkurin, Ferreira Santos, Wolsztyński, Rozwandowski, M. Stępień. 
Trener: Kamil Kiereś 

Wyniki meczów 3. kolejki:

 

Tabela PKO Ekstraklasy:

 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 3

Rozwiąż działanie =

nafta 2023-08-07 21:19:44

brawo mielcoki
a podobno jezdza na te mecze tez jasloki

elo 2023-08-08 12:48:48

nie chcieli walskiego to zaj****** im gola

Miki 2023-08-08 15:25:17

Nie tylko trenera należy zmienić ale przede wszystkim całą tą śmieszną sekcję skautingu z panem europosłem na czele i oczywiście prezesem. Na tą kopaninę nie da się po prostu patrzeć to jest wstyd dla całego Podkarpacia

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij