2023-06-01 17:04:10

Wiesław Siembida: Na forach piszą, że Wieczysta Kraków motywuje naszych rywali

Na zdjęciu Wiesław Siembida, prezes Stali Stalowa Wola.
Na zdjęciu Wiesław Siembida, prezes Stali Stalowa Wola.
- Nie uważam, że ten kto ma wielkie pieniądze, musi rozdawać karty - mówi Wiesław Siembida, prezes Stali Stalowa Wola, aktualnego lidera 3 ligi gr. IV i głównej kandydata do awansu. Na trzy kolejki przed końcem "Stalówka" ma cztery punkty przewagi nad drugą w tabeli Wieczystą Kraków.
 
- Kibice w Stalowej Woli budują już triumfalną bramę do drugiej ligi?
 
- Poczekajmy, zostały jeszcze trzy mecze do końca sezonu.
 
- We wszystkich "Stalówka" będzie faworytem, i to zdecydowanym. Może najbliższe spotkanie, z Orlętami Radzyń Podlaski, wygląda na w miarę trudne.
 
- Dlatego dopiero po tym meczu, jeśli je wygramy, powiem otwarcie, że idziemy po awans.
 
- Po zwycięstwie w Sieniawie przewaga nad Wieczystą Kraków wzrosła do czterech punktów. To się musi udać.
 
- Też tak myślę, ale koncentracja musi być zachowana. Drużyna skupia się na pracy, na dobrej regeneracji, bo przecież gramy ostatnio niedziela, środa, niedziela. Mamy końcówkę sezonu, piłkarze czują w nogach wszystkie rozegrane mecze, ale po tak dobrym meczu jak w Sieniawie nastroje muszą dopisywać.
 
 
- Wie Pan może, dlaczego rzut karny w Sieniawie wykonywał Adam Imiela, a nie Jakub Kowalski, etatowy wykonawca jedenastek?
 
- Obaj są wyznaczeni do karnych. Akcję zrobił Kosei Iwao, pewnie też chętnie by strzelał, ale Jakub, jak na generała zespołu przystało, podjął mądrą decyzję. Różnie oceniano wcześniejsze mecze Adama, a gol na pewno go podbuduje, doda energii.
 
- Ma pan pojęcie, dla czego Wieczysta Kraków wpadła w taki zakręt?
 
- Wedle pantoflowej poczty w Krakowie wyciekła informacja o tym, że porozumiano się już z piętnastoma zawodnikami z ekstraklasy, którzy po awansie zasilą Wieczystą. Jeśli tak było, to takie wieści mogły niefajnie wpłynąć na aktualnych piłkarzy drużyny. Może to jednak tylko plotki.
 
- Jeśli chodzi o plotki, to mówi się też, że Wieczysta konkretnie motywuje waszych rywali. Wierzy pan w to?
 
- Na forach pojawiła się suma stu pięćdziesięciu tysięcy dla zespołu, który urwie nam punkty.
 
- Jakby nie patrzeć, nie byłoby to nielegalne.
 
Zgoda, za to trochę niesmaczne. Nie uważam, że ten kto ma wielkie pieniądze, musi rozdawać karty i zawsze stawiać na swoim. 
 
Rozmawiał Tomasz Ryzner

Czytaj także

Komentarze (21)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.