2023-04-09 00:10:30

Dariusz Dudek po meczu ze Stalą Rzeszów: Czerwona kartka skończyła ten mecz

 W meczu 26. kolejki Fortuna 1 ligi Stal Rzeszów pokonała Zagłębie Sosnowiec 6-0. Zobaczcie, co po tym meczu powiedział szkoleniowiec gości, Dariusz Dudek.
 
 - Na pewno wynik 6-0, myślę, że zasłużony, wygrał zespół lepszy, Stal nas zdominowała. Czerwona kartka, a szczególnie druga bramka zakończyły to spotkanie. Dostajemy bramkę w 48. minucie i myśleliśmy jeszcze w przerwie, że zdołamy odwrócić losy tego spotkania, powiedzieliśmy sobie, że nie możemy stracić trzeciej bramki, żeby musimy czekać na jakąś akcję ,która da nam możliwość złapania kontaktu, tak się jednak nie stało. 
 
- Jesteśmy w trudnym momencie, te święta na pewno nie będą udane dla naszego zespołu, ale mam nadzieję, że wyjdziemy cało z tego okresu, ponieważ jeszcze mamy czas, żeby zdobywać te punkty, ale meczów jest coraz mniej, gramy z trudnymi przeciwnikami, więc mam nadzieję, że taki mecz się więcej nie powtórzy. 

- Co się dzieje z Pana zespołem, to jest kolejny raz czerwona kartka, czwarty mecz z rzędu. Czy zespół nie wytrzymuje presji, czy o co chodzi z tymi czerwonymi kartonikami?
 
- Fakt jest taki, że właśnie czwarty mecz z rzędu dostajemy czerwoną kartkę i to jest dla mnie nie do przyjęcia takie nierozważne zachowanie. Myślę, że musimy wziąć większą odpowiedzialność w takim momencie. To jest niedobre zachowanie mojego zespołu, czwarty mecz i czwarta czerwona kartka, tak się nie da grać w piłkę. 
 
- Oprócz tego, że 6-0 to najniższy wymiar kary, to równie dobrze Stal Rzeszów mogła strzelić dużo więcej bramek i pewnie też wszyscy byśmy uznali, że tak powinno być. Co się dzieje z Pana zespołem?
 
- Jesteśmy w kryzysie, czerwona kartka skończyła ten mecz i nie byliśmy w stanie tego już odrobić. Bramka po stałym fragmencie gry, mało odpowiedzialne zachowanie w polu karnym, tracimy druga bramkę w dziesięciu i tyle. 
 
- Ostatnio Pan nie dokonał zmian, dzisiaj też dopiero przy stanie 4-0. O co chodzi, że tak mało korzysta Pan ze zmienników?
 
- W ostatnim spotkaniu też bym nie zrobił zmian, mieliśmy wszystko tak poukładane, że stwierdziłem, że tam nie ma za bardzo sensu dawać zawodników z ławki rezerwowych, szczególnie kiedy oni są nierozgrzani. Dzisiaj też po stałym fragmencie dostaliśmy bramkę, ale zmiany były po prostu naturalne.
 
YouTube Thumbnail
Play

Czytaj także

Komentarze (1)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.