2022-11-23 10:12:36

Mirosław Hajdo, trener Resovii Rzeszów: Na wiosnę nie będzie marginesu kolejnej rundy

fot. Radek Kuśmierz
fot. Radek Kuśmierz
 Apklan Resovia rundę jesienną Fortuna 1.ligi zakończyła na niskim 14.miejscu w ligowej tabeli. To już dwadzieścia punktów straty do liderującego ŁKS-u Łódź. O sytuacji klubowej i planach na wiosnę opowiedział Mirosław Hajdo, trener rzeszowian.
 
Za nami runda jesienna. Kończymy ją praktycznie +2 nad strefą spadkową. Podchodzić do tego tematu można w dwojaki sposób. Jako pierwsze, to dobrze, że jesteśmy nad tą kreską, a drugie- to zaledwie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. Która wersja jest Panu bliższa?
 
- Bliższe jest mi na pewno to, że jesteśmy nad strefą spadkową, bo to jest jednak zawsze nad strefą, a nie na ostatnim miejscu tak jak byliśmy. Wiosna jest zawsze trudniejsza i wcale nie jest powiedzane, że te dwa punkty to jest mało. Z perspektywy czasu może się okazać, tak jak w meczu z Podbeskidziem, ten jeden punkt zdobyty długo nas utrzymywał nad strefą spadkową. Mamy świadomość, że w pewnym momencie zaczęliśmy regularnie punktować, grać, stwarzać sytuacje, zdobywać bramki, ale w pewnym momencie się to przycięło z różnych względów. W mojej ocenie cieszymy się, że jesteśmy nad strefą spadkową, ale mamy świadomość, że kilka punktów więcej powinniśmy zdobyć. Przy odrobinie szczęścia ten zespół mógłby mieć więcej punktów.
 
Czy realnie patrząc, wynik po jesieni oznacza, że Resovię czeka tylko walka o utrzymanie, bo na pewno na wiosnę będzie bardzo gorąco?
 
- Ja jestem realistą i patrzę na to w taki sposób, że wiosna będzie dużo cięższa. Zespół Resovii będzie walczył bardzo ciężko o to, by zapewnić utrzymanie. Oczywiście patrzymy wyżej, mamy świadomość, że zdobycie kilku punktów na pewno nas może podnieść w tabeli. To nie jest takie proste, o czym dowodzi pierwsza część sezonu. Wszyscy będą walczyć o życie, już nie będzie tego marginesu nadchodzącej rundy wiosennej, tylko koniec sezonu. Musimy byc tego świadomi, że na każdym etapie musimy mieć zawodników pełnowartościowych, którzy zastąpią tych zawodników (kartki, kontuzje), którzy nie mogą grać.
 
Całość wywiadu można obejrzeć tutaj:
 

Czytaj także

Komentarze (9)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.