Eurobud JKS Jarosław musiał uznać wyższość EKS-u Start Elbląg

fot. Robert Lasek/ Eurobud JKS Jarosław

Mimo mocnego dopingu własnej publiczności, zawodniczki Eurobud JKS-u Jarosław nie podołały w stu procentach i przegrały wczorajsze spotkanie z EKS-em Start Elbląg. Przyjezdne okazały się lepsze o dwa punkty (23-25).

Początek pojedynku można delikatnie przechylić na szalę Eurobud JKS-u Jarosław. Premierową bramkę w spotkaniu ze Startem Elbląg zdobyła Wiktoria Gliwińska, jednak szybko odpowiedziały elblążanki i dwukrotnie wpakowały piłkę między słupki gospodyń. Od tego momentu spotkanie stało się niezwykle wyrównane, ale jednocześnie nie zabrakło zacięcia. Oba zespoły punktowały naprzemiennie, a na listę strzelczyń wpisały się w ekipie czarno-niebieskich m.in. Aleksandra Zimny oraz Sylwia Matuszczyk. Pierwsza połowa zakończyła się rezultatem remisowym 10-10.

Druga przyniosła sporą dawkę nowych i nie do końca pozytywnych emocji. Elblążanki bardzo szybko się obudziły i zbudowały trzypunktową przewagę za sprawą celnych rzutów Nikoli Głębockiej, Pauliny Stapurewicz czy Marty Gęg. JKS-owi pomógł dopiero popis Valentiny Netsiariuk, która koniec końców zdobyła wyróżnienie MVP tego starcia. Lepszy moment nie trwał jednak zbyt długo i w końcówce spotkania jarosławianki utraciły równowagę, a rywalki oddaliły się ponownie, tym razem na cztery punkty. Półtora minuty przed końcem Jarosław oddrobił część strat (22-23), ale rzut Nikoli Głębockiej nie pozwolił EKS-owi Elbląg na wyrwanie sobie zwycięstwa.

Eurobud JKS Jarosław – EKS Start Elbląg 23-25 (10-10)

JKS Jarosław: Kordowiecka, Kukharchyk – Gliwińska 2, Zimny 5, Nestsiaruk 9, Matuszczyk 4, Trawczyńska 1, Kozimur 1, Smolinh 1, Strózik, Volovnyk, Dorsz, Mokrzka.

Start Elbląg: Hypka, Ciąćka – Weber 5, Głębocka 8, Costa 2, Gęga 4, Stapurewicz 5, Tarczyluk 1, Dworniczuk, Knezevic, Zabielny, Kostuch, Stefańska.

Eurobud JKS Jarosław musiał uznać wyższość EKS-u Start Elbląg

Czytaj także

Komentarze (1)

Wideo z meczów

Zdjęcia z meczów

PDK LIVE NA FB