fot.Damian Kuziora
To nie było spotkanie, które zawodnicy Texom Sokoła Sieniawa chcieliby zapamiętać na długo... Mimo początkowej przewagi gospodarzy, dwie czerwone kartki wybiły ich z rytmu gry, co doprowadziło do przegranej 1-2 z NKP Podhale Nowy Targ.
W 7.minucie do ofensywy przystąpiła drużyna Texom Sokoła Sieniawa. Daniel Wolak minął bramkarza NKP Podhala Nowy Targ, ale jego próba zakończyła się niecelnym strzałem do pustej bramki. Zawodnicy gospodarzy szybko jednak zrehabilitowali się za niewykorzystaną sytuacje. Trzy minuty później Paweł Oziębło przemieszczając się prawym skrzydłem, wrzucił piłkę po ziemi wzdłuż pola karnego, do której dopadł Szymon Feret i umieścił futbolówkę w siatce.
Podhale postanowiło mocniej wziąć się do pracy i odrobić stratę. Niepilnowany w polu karnym Daniel Wajsiak próbował swoich sił z woleja, jednak wykonanie nie było najlepsze i gościom nie udało się w tamtym momencie doprowadzić do wyrównania. Tej sztuki dokonali w 40.minucie starcia, a konkretniej Bartosz Żurek. Piłkę z własnej połowy piłkę wrzucił obrońca, drugi zawodnik wygrał walkę o głowę i zgrał do Żurka, a ten mocnym strzałem pokonał stojącego w bramce Sokoła- Dominika Pasterczyka.
Drużyna z Sieniawy tuż po rozpoczęciu drugiej połowy znalazła się w mocnych opałach. Czerwoną kartkę obejrzał Damian Skała, który po złym przyjęciu futbolówki sfaulował przeciwnika Podhala wychodzącego sam na sam z bramkarzem. Od tamtej pory dało się odczuć osłabienie gospodarzy i stale rosnącą przewagę gości.
Punkt kulminacyjny można wyznaczyć na 64.minutę, kiedy w krótkim czasie arbiter wyciągnął dwa żółte kartoniki dla Dominika Ochały. Zakończyło się to kolejną czerwoną kartką i grą Sokoła Sieniawa w dziewiątkę. Szybko swoją przewagę wykorzystali zawodnicy z Małopolski, Adrian Szynka zdobył bramkę dającą im prowadzenie po rzucie wolnym. Końcówka spotkania przebiegała jednak pod znakiem olbrzymiego chaosu.
Swoją szansę na remis mieli gospodarze, którzy mogli udowodnić, że potrafią zmobilizować się nawet bez dwóch podstawowych zawodników. Stuprocentową sytuację miał Dominik Pikiel, jednak uderzył wprost w bramkarza, a wszelkie nadzieje na polepszenie sytuacji zgasły.
Należy nadmienić, że golkiper gospodarzy- Pasterczyk w jednej z akcji rozciął łuk brwiowy i musiał udać się do szpitala, w celu opatrzenia rany.
1-0 Szymon Feret (10)
1-1 Bartosz Żurek (40)
1-2 Adrian Szynka (65)
Sokół: Pasterczyk, Geniec, Jeż, Skała, Feret, Wawryszczu, Wolak, Oziębło, Twardowski, Lis, Ochał.
Podhale: Stryczula Maciej, Mazurek, Ligienza, Rakowski, Płatek, Drobńak, Żurek, Wajsak, Stryczula Mikołaj, Szczepański, Szynka.
Czytaj także
2022-09-17 18:10
Rezerwy Stali Rzeszów górą w starciu z “Morsami”!
2022-09-17 18:12
Piłkarskie święto w Wiązownicy nie przyniosło niespodzianki!
2022-09-17 18:19
Wisłok Wiśniowa zapisał sobie kolejne ligowe zwycięstwo!
2022-09-17 18:47
Cosmos Nowotaniec wrócił na fotel lidera!
2022-09-17 20:47
Kolejna porażka "Stalówki"! Zobacz zdjęcia z meczu z Avią Świdnik
2022-09-17 22:05
Resovia wreszcie zwycięska! Pokonali trzecią drużynę w tabeli!
2022-09-17 23:03
Pechowy duet Krosno- Zielona Góra. Mecz ponownie odwołany!
2022-09-18 20:00
Mirosław Hajdo: W takich trudnych sytuacjach tworzy się drużyna
2022-09-18 20:39
WIDEO: KS Wiązownica - Wieczysta Kraków 1-3 [SKRÓT MECZU]
Komentarze
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.