2022-09-12 20:58:00

Srogie lanie w Białymstoku! Jagiellonia nie dała szans PGE FKS Stali Mielec

fot. Robert Skalski Fotografia
fot. Robert Skalski Fotografia
To będzie smutny powrót na Podkarpacie. Piłkarze PGE FKS Stal Mielec w meczu 9. kolejki przegrali aż 4-0 z Jagiellonią Białystok.
 
Jagiellonia Białystok była tego dnia poprostu lepsza, a przede wszystkim bardziej konkretna. Podopieczni Macieja Stolarczyka błyskawicznie przejęli inicjatywę na murawie, a w kolejnych minutach stworzyli więcej okazji bramkowych. Dobrze jednak w defensywie prezentowała się PGE FKS Stal Mielec, a ponadto dobrze w bramce spisywał się Bartosz Mrozek.
 
Mielczanie jednak nie mieli zbyt dużo do powiedzenia na boisku, a bramki dla popularnej "Jagi" były kwestią czasu. Groźnie było w 4. minucie, gdy Taras Romanczuk umieścił piłkę w siatce, ale arbiter tego gola nie uznał. Po chwili świetną okazję miał Jesus Imaz, ale jego uderzenie wybronił golikier Stali, który sparował piłkę na słupek, a tą wybił dalej Arkadiusz Kasperkiewicz.
 
Gospodarze jednak cały czas napierali, ale świetnie spisywał się Mrozek. Jagiellonia nie odpuszczała i w 32. minucie dopięła swego, a bramkę zdobył Imaz, który najpierw trafił w słupek, ale przy dobitce był już bezbłędny. Białostoczanie dostali wiatru w żagle i po chwili prowadzili już 2-0, a tym razem piłkę w siatce umieścił Marc Gual.
 
Podopieczni Macieja Stolarczyka nie zatrzymywali się i nadal atakowali. Mielczanie nie wiedzieli co się dzieje, a Jagiellonia to wykorzystywała i w 40. minucie było już 3-0, a do na listę strzelców wpisał się Gual. Białostoczanie w końcówce pierwszej połowy próbowali jeszcze podwyższyć prowadzenie, ale ostatecznie więcej trafień już nieodnotowano.
 
W drugiej odsłonie oglądaliśmy bardziej wyrównane starcie. Oba zespoły miały swoje okazje, jednak brakowało konkretów. Stal próbowała odrabiać straty, ale bez powodzenia. Jagiellonia była tego dnia skuteczniejsza i od 65. minuty wygrywała już 4-0, a tym razem do siatki trafił Jesus Imaz, który uderzeniem z przewrotki pokonał Mrozka.
 
Kibice nie mogli narzekać na nudę, a oba zespoły nadal starały się atakować. Stal cały czas próbowała odrabiać straty, a Jagiellonia poszukiwała kolejnych trafień. Ostatecznie jednak więcej goli w tym meczu już nie padło i po końcowym gwizdku, lepsze nastroje mieli podopieczni Macieja Stolarskiego.
 
 
1-0 Jesus Imaz (32)
2-0 Marc Gual (37)
3-0 Marc Gual (40)
4-0 Jesus Imaz (65)
 
Jagiellonia Białystok: Alomerović – Nastić (46. Matysik), Puerto, Tiru – Přikryl, Nenée, Romanczuk (68. Wojciechowski), Lewicki (68. Łaski) – Cernych, Jesus Imaz (80. Bortniczuk) – Gual (79. Bida)
 
PGE FKS Stal Mielec: Mrozek – Kasperkiewicz, Matras, Flis – Żyra (46. Ratajczyk), Wlazło (61. Poreba), Domański, Getinger (82. Hiszpański) – Gerbowski, Vaštšuk (46. Lebedyński) – Hamulic (61. Mak)
 
Żółte kartki: Romanczuk, Matysik - Poręba
 
Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków)
 

Wyniki meczów 9. kolejki:

 

Tabela PKO Ekstraklasy:

 

Czytaj także

Komentarze (15)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.