2022-04-22 18:55:00

Co za mecz we Wrocławiu! Stal Rzeszów ograła rezerwy Śląska i jest o krok od awansu

fot. Stal Rzeszów
fot. Stal Rzeszów
Piłkarze Stali Rzeszów zrobili swoje i pokonali na wyjeździe rezerwy Śląska Wrocław. Wygrana jednak nie przyszła łatwo, bowiem podopieczni Daniela Myśliwca od 4. minuty grali w osłabieniu.
 
Mecz fatalnie zaczął się dla Stali Rzeszów, która od 4. minuty grała w osłabieniu, bowiem czerwoną kartkę za zagranie piłki ręką otrzymał Paweł Oleksy. Podopieczni Daniela Myśliwca nie zamierzali jednak się załamywać i w kolejnych minutach lepiej prezentowali się na murawie oraz stworzyli sobie więcej okazji do zdobycia gola.
 
Nudy nie było, a Stal w 20. minucie otrzymała rzut karny, po tym jak w "szesnastce" faulowany był Andreja Prokić. Do piłki podszedł Piotr Głowacki, który jednak nie zdołał pokonać Józefa Burty i nadal było 0-0. Rzeszowianie nie zatrzymywali się i w kolejnych minutach nadal mieli więcej z gry, ale brakowało skuteczności.
 
Popularne "Żurawie" dopięły swego w 38. minucie, po tym jak świetnie w polu karnym zachował się Łukasz Góra. Podrażnione rezerwy Śląska Wrocław szybko ruszyły do ataku. Stal próbowała się bronić, jednak gospodarze byli konkretniejsi i tuż przed przerwą gola na 1-1 zdobył Szymon Michalski, który głową pokonał Krystiana Stępniowskiego.
 
W drugiej odsłonie lepsze wrażenie sprawiała Stal, która częściej atakowała i za wszelką cenę próbowała odzyskać prowadzenie. Sztuka ta udała się w 60. minucie, a ponownie na listę strzelców wpisał się Łukasz Góra, który głową pokonał bramkarza Śląska. W kolejnych minutach gospodarze próbowali odrobić straty, jednak zespół z Rzeszowa mądrze się bronił i dowiózł prowadzenie do końca.
 
 
0-1 Łukasz Góra (38)
1-1 Szymon Michalski (45)
1-2 Łukasz Góra (60)
 

Wyniki meczów 29. kolejki:

 

Tabela 2 ligi:

 

Czytaj także

Komentarze (17)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.